Ołeksandr Usyk to jeden z najlepszych pięściarzy w ostatnich latach. Ukrainiec po choćby dwukrotnym zwycięstwie z Tysonem Furym pewnie pokonał w lipcu w rewanżowym boju Daniela Duboisa i ponownie został niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej. Po czterech miesiącach niespodziewanie zdecydował się zrezygnować z tytułu mistrza świata World Boxing Organization.
REKLAMA
Zobacz wideo Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski. Nowy trener wyznaczył jasny cel
Usyk może stracić kolejny pas. Sensacyjne wieści
"Jego kariera jest jedną z najbardziej wyjątkowych oraz historycznych w nowoczesnym boksie" - przekazała organizacja w oficjalnym oświadczeniu."Składamy najserdeczniejsze życzenia Ołeksandrowi, jego rodzinie i całemu zespołowi w ich przyszłych osobistych oraz zawodowych przedsięwzięciach. Jego miejsce w historii WBO - oraz w globalnym dziedzictwie boksu - jest na zawsze bezpieczne" - czytamy.
Jak się okazuje, już niebawem Ukrainiec może stracić kolejny tytuł. Portal sport.ua poinformował właśnie, iż pod koniec miesiąca, podczas ważnego spotkania z władzami, prezes organizacji WBC Mauricio Sulaiman planuje omówić plany na przyszłość pięściarza. Usyk zdążył już potwierdzić, iż pojawi się na miejscu.
Agit Kabayel, który posiada tymczasowy tytuł organizacji, będzie bronił pasa 10 stycznia w starciu z niepokonanym Polakiem Damianem Knybą. Dziennikarze twierdzą, iż po tym pojedynku zostanie wyznaczony ostateczny termin kolejnej obrony Usyka. jeżeli jednak Ukrainiec odmówi wyjścia do ringu, zostanie pozbawiony pasa.
Wielu zastanawiało się, dlaczego adekwatnie zrezygnował z pasa WBO. Jedni mówili, iż chce sobie zrobić dłuższą przerwę od boksu, natomiast drudzy, iż zwyczajnie nie interesuje go pojedynek z Fabio Wardleyem, który według WBO musiałby być jego kolejnym przeciwnikiem. Jaka jest prawda?
- Oficjalny pretendent WBO miał zostać wyznaczony zaraz po walce z Dubois, ale Ołeksandr miał przerwę z powodu kontuzji. WBO dało mistrzowi niezbędny czas na regenerację, a gdy ten okres się skończył, ponownie pojawiło się pytanie - albo czekać, albo atakować. Myślę więc, iż Ołeksandr postąpił słusznie - walka z Wardleyem nie ma teraz żadnej wartości: ani sportowej, ani medialnej - powiedział menadżer Aleksander Krasiuk.

1 godzina temu







![Nowy wymiar promocji! Najman nagrał piosenkę o rywalu, z którym zmierzy się na FAME 28 [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/11/Hanba-2025-11-19T073734.820.webp)






