Sensacyjne doniesienia. To będzie nowy trener Bayernu. Są zdecydowani!

1 tydzień temu
Bayern Monachium skończy sezon bez trofeum pierwszy raz od 12 lat. Liga Mistrzów była ostatnią szansą na wyjście z twarzą, ale awans do finału w ostatnich minutach wyszarpał Real Madryt. Bawarczycy zaczną nowy sezon z nowym trenerem, ale w tej sytuacji są pod ścianą, bo kilku znanych fachowców zdążyło już odmówić. W tym momencie w Bawarii nastawiają się na wielki powrót trenera, który dał im tryplet.
Bayernowi Monachium odmówiło już wielu trenerów, co na tym poziomie jest zjawiskiem praktycznie niespotykanym. Inne miejsca pracy wybrali Xabi Alonso, Julian Nagelsmann, Ralf Rangnick, Roger Schmidt, Roberto De Zerbi, Julen Lopetegui i Sebastian Hoeness. Propozycję pracy odrzucili też Joachim Loew i Zinedine Zidane.
REKLAMA


Zobacz wideo Sceny w trakcie finału Pucharu Polski! Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w akcji


Bayern pracuje nad powrotem trenera
W ostatnich dniach na liście potencjalnych kandydatów pojawili się Stefan Kuntz i Ernesto Valverde. Niemiec i Hiszpan byli jedynie rozważani wewnątrz klubu i Bawarczycy sami z siebie odpuścili te tematy. W Monachium zrezygnowali także z Erika ten Haga. Holender był otwarty na rozmowy, ale tylko wtedy, kiedy Manchester United z niego zrezygnuje. W Bawarii nie chcieli czekać na ruchy władz "Czerwonych Diabłów".
Rozważano także pozostanie Thomasa Tuchela, ale po wewnętrznych dyskusjach w klubie odrzucono ten pomysł. Zdania nie zmieniłoby choćby wygranie Ligi Mistrzów, ale Bayern nie sięgnie po to trofeum w tym sezonie po odpadnięciu w półfinale.


Po fiasku analiz i negocjacji z aż kilkunastoma kandydatami Bayern stanął przed naprawdę dużym problemem i wyzwaniem. Trudno mu znaleźć trenera z najwyższej półki. Zdaniem Floriana Plettenberga ze Sky Sport najbardziej prawdopodobny scenariusz w tym momencie to powrót Hansiego Flicka.
Niemiec pracował w Monachium w latach 2019-2021. Już w pierwszym sezonie dał drugi w historii klubu tryplet. Ale był pokłócony z ówczesnym zarządem, głównie z Hasanem Salihamidziciem, którego w Bayernie już nie ma. Flick później trafił do reprezentacji Niemiec, ale to nie był udany okres. Nie wyszedł z kadrą z grupy na mundialu w Katarze, a w 2023 r. notował jeszcze gorsze wyniki. We wrześniu został zwolniony.


Flick ostatnio nastawiał się na pracę od lata w Barcelonie, ale Joan Laporta namówił Xaviego, by pozostał na stanowisku. Gdy Niemiec się o tym dowiedział, miał być bardzo rozczarowany. Ostatnio nastawiał się na pracę w jednym z klubów Premier League.
Według Plettenberga realizowane są jeszcze w Bayernie dyskusje, czy powrót Flicka miałby sens. Z pewnością konieczne byłoby zażegnanie dawnych sporów i konfliktów na linii klub - trener.
Sam Flick ma wyrażać chęć i jest gotów do podjęcia rozmów z władzami klubu z Monachium. Jak podaje Plettenberg, do dziś nie było żadnego kontaktu Bayernu z trenerem, ale może to się zmienić w przeciągu kilku najbliższych dni.


Bayern Monachium w tym sezonie przegrał Superpuchar Niemiec, odpadł z krajowego pucharu w 1/16 finału, otarł się o awans do finału LM. W Bundeslidze zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 67 punktów. Na dwie kolejki przed końcem sezonu traci aż 17 punktów do Bayeru Leverkusen, ma dwa punkty przewagi nad VfB Stuttgart i sześć nad RB Lipsk. W najbliższy weekend zmierzy się u siebie z Wolfsburgiem, a sezon zakończy wyjazdowym starciem z Hoffenheim.
Idź do oryginalnego materiału