Sensacyjna decyzja Rybakiny. Od razu spadły na nią gromy

3 godzin temu
Jelena Rybakina jako ostatnia tenisistka zakwalifikowała się do listopadowego WTA Finals. Tuż po tym, jak tego dokonała, postanowiła zrezygnować z gry w półfinale zawodów Tokio. Kazaszka tłumaczyła tę decyzję problemami z plecami, ale nie wszyscy kibice jej wierzą. "Co za g**niana wymówka" - czytamy w social mediach.
Przez długi czas wydawało się, iż skład WTA Finals uzupełni Mirra Andriejewa. Rosjanka nie przystąpiła jednak do zawodów WTA 500 w Tokio, co wykorzystała właśnie Rybakina. 26-latka świetnie radziła sobie na japońskich kortach i uzyskała przepustkę do prestiżowego turnieju. Tuż przed meczem półfinałowym z Lindą Noskovą 26-latka zaskoczyła jednak wszystkich.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki mocno o Lewandowskim: Tiki-taka kończyła się niestety na Robercie


Rybakina na celowniku. Kibice jej nie wierzą
Kazaszka postanowiła w sobotę wycofać się dalszej gry w turnieju w Tokio. - Przykro mi, iż nie mogę dzisiaj zagrać. W tym tygodniu miałam problemy z plecami i nie jestem w stanie dać z siebie wszystkiego. Jestem zawiedziona, iż moi fani nie będą mieli okazji oglądać mnie na korcie, ale mam nadzieję, iż spotkamy się za rok - przekazała w oświadczeniu opublikowanym na koncie WTA.
ZOBACZ TEŻ: Fissette ujawnił całą prawdę o Świątek! Wielu mówiło o tym głośno
Czy jednak 26-latka faktycznie złapała kontuzję? Wielu kibiców jej nie wierzy, twierdząc, iż Rybakina chce po prostu zrobić sobie dłuższe wolne przed WTA Finals. W social mediach pojawiła się fala negatywnych komentarzy kierowanych w jej stronę. "Co za g**niana wymówka. Tuż po uzyskaniu kwalifikacji do WTA Finals" - napisał jeden z kibiców. "Przepraszam, ale to nieprofesjonalne. Graj w tym turnieju" - stwierdził inny. "Nie musiała szukać wymówek. Mogła po prostu powiedzieć, iż oszczędza energię WTA Finals" - czytamy na portalu "X".


WTA Finals rozpocznie się 1 listopada i potrwa do 8 listopada. Poza Rybakiną w turnieju w Rijadzie wystąpią Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Amanda Anisimova, Jessica Pegula, Jasmine Paolini oraz Madison Keys.
Idź do oryginalnego materiału