Sensacyjna decyzja! Popularny piłkarz kończy karierę w wieku 29 lat

3 godzin temu
Na zaskakujący krok zdecydował się czeski piłkarz Jakub Jankto. Postanowił zakończyć karierę, zrobił to tuż przed startem nowego sezonu Serie A. Jako przyczynę wskazał kontuzję odniesioną pod koniec zeszłego sezonu, okazała się zbyt poważna.
Jakub Jankto to czeski piłkarz, którego najlepiej mogą kojarzyć fani włoskiej Serie A. Grał kilka lat m.in. w barwach Udinese i Sampdorii. Zaliczył także epizody w hiszpańskim Getafe oraz Sparcie Praga. Ostatnie dwa sezony spędził w Cagliari.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Czeski piłkarz kończy karierę. Kontuzja była zbyt poważna
Sezon 2023/2024 29-letni Czech zakończył z poważną kontuzją stawu skokowego. Wierzono, iż uda się go przywrócić do pełni zdrowia i sprawności na ten sezon. Walka trwała ponad rok. Zasiadał w ostatnim sezonie na ławce rezerwowych, ale trener nie decydował się wpuścić go na boisko.
Niestety, lekarze stwierdzili, iż Jankto ma całkowicie uszkodzone więzadła w kostce i o dalszej grze w piłkę może zapomnieć. To zmusiło pomocnika Cagliari do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery.


W swoim dorobku ma jedno trofeum - mistrzostwo Czech ze Spartą Praga. 173 razy zagrał w Serie A. Do tego 45 razy wystąpił w reprezentacji Czech, zdobył cztery bramki. Dotarł z kadrą narodową do ćwierćfinału Euro 2020.
Zobacz też: Iga Świątek "pominięta". Pilne wieści z US Open
Jankto przyznał, iż w najbliższym czasie skupi się przede wszystkim na życiu rodzinnym. Następnie ma zostać trenerem akademii Dukli Praga.


W 2023 r. Jankto był na ustach wszystkich w świecie sportu, kiedy zdecydował się na coming out. "Jestem osobą homoseksualną i nie chcę się dłużej ukrywać. Jak każdy mam swoje mocne strony i słabe strony. Mam rodzinę, przyjaciół, pracę, którą wykonuje, jak najlepiej potrafię, z powagą, profesjonalizmem i pasją. Chcę żyć w wolności. Bez strachu. Bez uprzedzeń. Bez przemocy. Ale z miłością" - oświadczył ponad dwa lata temu. Dostał mnóstwo słów wsparcia od kibiców, innych piłkarzy i europejskich klubów.
Idź do oryginalnego materiału