Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
To prawdziwa sensacja 18. kolejki 1 ligi. Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygrywa na własnym stadionie z Arką Gdynia. Słonie powstrzymały lidera i wygrały z nim 2:1.
Słonie nie było faworytem tego spotkania. Przecież Arka Gdynia przeszła jak burza przez jesienną turę rozgrywek 1 ligi i ma pewną pozycję lidera. Ale to drużyna z Niecieczy weszła w poniedziałkowy mecz 18. kolejki lepiej i w 8. minucie objęła prowadzenie. Po faulu Kobackiego na Biedrzyckim w polu karnym, sędzia podyktował jedenastkę, a na gola zamienił go sam poszkodowany.
W 18. minucie wydawało się, iż Arka wraca na swoje zwycięskie tory. Piłkę głową skierował do siatki Słoni Czubak, ale po analizie Var okazało się, iż Milewski był na pozycji spalonej i sędzia anulował gola. W 25. minucie drużyna z Gdyni jednak doprowadziła do wyrównania. Tym razem w polu karnym Bruk-Betu Biedrzycki faulował Czubaka, a jedenastkę skutecznie wykonał Czubak.
W drugiej połowie Arka próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale drugiego gola strzeliły Słonie. W 58. minucie Radwański strzelił w długi róg bramki Arki i zrobiło się 2:1. Bruk-Bet miał jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia, ale do końcowego gwizdka wynik już się nie zmienił. choćby w kilku doliczonych do regulaminowego czasu minutach.
(AI GEG)