Sensacja w meczu mistrza Polski! Wilfredo Leon nie miał litości, a to nie koniec

16 godzin temu
Kapitalny Wilfredo Leon poprowadził Bogdankę LUK Lublin do dużej niespodzianki w pierwszym meczu półfinałowym PlusLigi! Wicemistrz olimpijski zdobył 25 punktów, a jego drużyna ograła na wyjeździe Jastrzębski Węgiel 3:1 (23:25, 25:22, 25:18, 25:22) i jest o jedno zwycięstwo od awansu do wielkiego finału.
Półfinały siatkarskiej PlusLigi czas zacząć. W Wielki Piątek doszło do wielkiego starcia dwóch siatkarskich gigantów, czyli Tomasza Fornala i Wilfredo Leona. Ich Jastrzębski Węgiel i Bogdanka LUK Lublin mierzyły się ze sobą już sześć dni temu w półfinale Pucharu Polski, gdy 3:0 wygrali mistrzowie kraju, w każdy z setów do 23. Zdobywcy Pucharu Challenge z Lublina mieli więc ogromną żądzę rewanżu, a siatkarskich kibiców mogło cieszyć to, iż po tak wymagającym sezonie oba zespoły wystąpiły w swoich najsilniejszych zestawieniach.


REKLAMA


Zobacz wideo JSW Jastrzębski Węgiel zdobywcą TAURON Pucharu Polski. Jakub Popiwczak: Wydarliśmy to


Wspaniały Leon prowadzi Lublin do finału PlusLigi! Genialny występ na terenie mistrza Polski
Spotkanie w Jastrzębiu-Zdroju rozpoczęło się od serii zepsutych zagrywek z obu stron. Pierwsi jednak z tego marazmu otrząsnęli się gospodarze, bo przy zagrywkach Benjamina Toniuttiego lublinianie mieli spore problemy ze skończeniem ataku, co zaowocowało szybkim 8:4 dla jastrzębian. Jastrzębski Węgiel zaczął łapać swój rytm. Po asie serwisowym Tomasza Fornala było już 11:5, a po skutecznej kontrze Timothee Carle 17:10.
W tym momencie obudzili się goście, którzy zaczęli powoli odrabiać straty. Jednak jeszcze tuż przed końcem pierwszej partii mistrz Polski prowadził 23:19 po zepsutej zagrywce Kewina Sasaka i wydawało się, iż nic wielkiego tu się zdarzyć nie może. Błąd w ataku Tomasza Fornala, a także udany kontratak Wilfredo Leona pozwoliły jednak gościom złapać kontakt (24:23). W decydującym momencie jednak McCarthy zaserwował w aut i jastrzębianie wygrali pierwszą partię 25:23.


W drugim secie obraz meczu się zmienił. Po wyrównanym początku kontry Kewina Sasaka czy Wilfredo Leona pozwoliły objąć gościom prowadzenie 10:7. Gdy w ataku pomylił się Timothee Carle, było już 10:15, ale jastrzębianie nie zamierzali się poddawać, a lublinianom przydarzyły się banalne błędy, jak błąd w ustawieniu czy dotknięcie siatki w walce o piłkę nad taśmą Aleksa Grozdanowa.
Gdy asa serwisowego zagrał Arkadiusz Żakieta, a po chwili w ataku pomylił się Mikołaj Sawicki, zrobiło się 18:17 dla gospodarzy, ale spotkało się to z szybką reakcją przyjezdnych, w czym kluczowi byli środkowi Lublina. Aleks Grozdanow zaliczył blok, Fynnian McCarthy asa serwisowego i gwałtownie wynik się zmienił na dwupunktową przewagę Bogdanki (19:21). Siatkarze Massimo Bottiego wytrzymali ciśnienie, po kiwce Sawickiego mieli dwie piłki setowe (22:24), a autowy atak Tomasza Fornala zakończył drugą partię wynikiem 22:25, co dało remis w setach 1:1.


Trzeci set to niewiarygodne "one man show" w wykonaniu Wilfredo Leona. Gdy Bogdanka prowadziła w drugiej połowie 18:14, aż 12 z tych 18 punktów zdobył właśnie wicemistrz olimpijski z Paryża, na co złożyło się siedem ataków (ponad 60 proc. skuteczności), trzy bloki i dwa asy serwisowe.


Leon był wtedy kompletnie nie do zatrzymania, a to zupełnie wybiło jastrzębian z jakiegokolwiek rytmu. Gospodarze się rozpadli, a goście tylko z tego skorzystali, wygrywając seta bardzo pewnie do 18. Spora niespodzianka w Jastrzębiu Zdroju, na terenie mistrza Polski, stała się bardzo realna.


W czwartym secie siatkarze Marcelo Mendeza byli pod ścianą, ale to właśnie oni od remisu 7:7 asami serwisowymi Tomasza Fornala i Antona Brehme wyszli na trzypunktowe prowadzenie 11:8, na co trener gości Massimo Botti zareagował przerwą na żądanie. Choć ataki Kewina Sasaka i Wilfredo Leona dały remis po 15, to po chwili blok Antona Brehme na Fynnianie McCarthym znów dał gospodarzom dwa punkty przewagi (17:15).
Leon nie dopuszczał - jego blok i as serwisowy w linie końcową pozwoliły lublinianom na kolejne wyrównanie (19:19). Gdy po taśmie w aut splasował piłkę Tomasz Fornal na prowadzeniu 22:21 byli już goście, a po chwili efektownego asa serwisowego na 21:23 zagrał Mateusz Malinowski. Ten efektowny zwrot akcji w czwartym secie sfinalizował zepsuty serwis Norberta Hubera. Bogdanka LUK Lublin wygrała czwartą partię 25:22, cały mecz 3:1 i jest o zaledwie jedno zwycięstwo od awansu do wielkiego finału PlusLigi.


Absolutnym bohaterem tej rywalizacji był Wilfredo Leon, który zdobył 25 punktów, przyjmując ze skutecznością 61 proc. i atakując na 57 proc. Przyjmujący reprezentacji Polski dołożył też cztery punkty zdobyte blokiem i trzy zagrywką. W Jastrzębskim Węglu po 13 "oczek" zdobyli Tomasz Fornal, Norbert Huber i Timothee Carle.


Drugi mecz pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Bogdanką LUK Lublin odbędzie się w środę 23 kwietnia o godzinie 20:30 w Lublinie. Wszystkie bilety na to spotkanie zostały błyskawicznie wyprzedane.
Idź do oryginalnego materiału