Sensacja w hicie Ligue 1. Czekali na to 14 lat. PSG na kolanach

2 godzin temu
Do gigantycznej sensacji doszło w poniedziałkowym meczu Ligue 1. Gremialnie skazywane na porażkę Olympique Marsylia po 14 latach pokonało na własnym stadionie PSG. Jedynego gola strzelił Nayef Aguerd, który wykorzystał błąd następcy najlepszego bramkarza ubiegłego roku Gianluigiego Donnarummy. "Chevalier poszedł na ceremonię wręczenia Złotej Piłki" - napisał ironicznie jeden z fanów.
- Bardzo dziękuję. Jestem zaszczycony z tej wspaniałej nagrody. Jestem bardzo przejęty, biorąc pod uwagę ostatni sezon. Dziękuje całemu PSG za wynik w ubiegłym sezonie. To zasługa całego zespołu. To był niesamowity rok. Teraz jestem skoncentrowany na nowej przygodzie. Patrzę na to z euforią i mam nadzieję, iż wygramy razem wiele trofeów - przyznał Donnarumma, który został wybrany najlepszym bramkarzem sezonu i odebrał nagrodę podczas poniedziałkowej gali "France Football". 26-latek został niedawno wypchnięty z drużyny, a na jego miejsce sprowadzono Lucasa Chevaliera.


REKLAMA


Zobacz wideo Pia Skrzyszowska podsumowuje mistrzostwa świata w Tokio. "Jestem zadowolona"


Gigantyczna sensacja. PSG przegrało po raz pierwszy od 14 lat
PSG od początku sezonu było bezbłędne. Nie dość, iż wygrało Superpuchar UEFA, to zanotowało cztery zwycięstwa z rzędu w lidze, natomiast w środę rozbiło Atalantę w Lidze Mistrzów. Piłkarze Luisa Enrique przystąpili do poniedziałkowego spotkania z Olympique Marsylią zmotywowani, by podtrzymać znakomitą serię. Już w 5. minucie na wprowadzenie gospodarzy wyprowadził jednak Nayef Aguerd, który wykorzystał koszmarny błąd Chevaliera.
"Chevalier poszedł na ceremonię wręczenia Złotej Piłki" - napisał ironicznie jeden z fanów, komentując wyjście bramkarza. - Odleciało Stade Velodrome, to jest początek, jak ze snów. Zamieszanie w polu karnym i mamy 1:0 - relacjonowali komentatorzy Eleven Sports. Osłabione brakiem Joao Nevesa, Ousmane'a Dembele czy Desire Doue PSG robiło, co mogło, by odrobić straty. Miało przecież aż 68 proc. posiadania piłki, a ponadto oddało 12 strzałów.


Dziennikarz Alexandre Carvalho był wyjątkowo niezadowolony zwłaszcza z Goncalo Ramosa, który kiedy wszyscy są zdolni do gry, nie gra zbyt dużo. "Po raz kolejny potwierdził, iż nigdy nie będzie dla nas niczym więcej niż rezerwowym. Jego występ był dzisiaj słaby. Był znakomitym strzelcem goli, wchodząc z ławki rezerwowych, ale na tym się kończy" - przekazał.
Ostatecznie Olympique Marsylia przełamało niechlubną serię. Po 14 latach pokonało PSG w lidze na własnym stadionie po golu Aguerda. Tuż po zakończeniu spotkania doszło do imponujących scen, kiedy piłkarze Roberto de Zerbiego podeszli pod trybunę najbardziej zagorzałych fanów.


Poniedziałkowa porażka sprawiła, iż PSG spadło na drugą lokatę w tabeli ligowej, mając w dorobku 12 pkt. Liderem jest za to AS Monaco, które ma lepszy bilans bramkowy. Trzecią lokatę okupuje Olympique Lyon, Olympique Marsylia jest dopiero szósty (9 pkt). Piłkarze Luisa Enrique rozegrają kolejne spotkanie w sobotę 27 września, kiedy zmierzą się u siebie z Auxerre.
Idź do oryginalnego materiału