Thierry Henry pracował w ostatnim czasie z olimpijską kadrą Francji, z którą wywalczył srebrny medal igrzysk w Paryżu. Ostatni raz w piłce klubowej pracował od listopada 2019 do lutego 2021 r. jako trener CF Montreal.
REKLAMA
Zobacz wideo W jakim klubie zagra w nowym sezonie Jakub Kiwior? Żelazny: Ten klub już jest dla niego za mały
Henry może wrócić do piłki klubowej
Według informacji "Le Journal Di Dimanche" Thierry Henry może przejąć duży europejski klub. Jest rozważany przez RB Lipsk jako trener od przyszłego sezonu. Wiodący klub z rodziny Red Bulla wciąż jest w grze o Ligę Mistrzów, więc Francuz mógłby pokazać swoje umiejętności nie tylko w Bundeslidze, ale też w prestiżowych europejskich rozgrywkach.
Henry miał rozpocząć już rozmowy z niemieckim klubem, a za jego ewentualnym wyborem ma opowiadać się Juergen Klopp, który stoi na czele dyrektor projektów piłkarskich Red Bulla. Pierwsze rozmowy przebiegły w pozytywnej atmosferze i mają być kontynuowane.
Zobacz też: Dramat Huberta Hurkacza. Padły niepokojące słowa
Lipsk zajmuje czwarte miejsce w Bundeslidze, ale nie może być pewny awansu do LM. Ma zaledwie punkt przewagi nad Freiburgiem i dwa nad Mainz, a blisko są jeszcze Borussia Dortmund, Werder Brema i Borussia Moenchengladbach. Teoretycznie Lipsk może jeszcze pokusić się o miejsce na podium, traci trzy punkty do Eintrachtu Frankfurt.
Awans do LM to priorytet dla Lipska, w którym panuje rozczarowanie po kadencji Marco Rose. Rolę tymczasowego trenera pełni tam Zsolt Loew, ale w Lipsku chcą w przyszłości kogoś z większym nazwiskiem i większym doświadczeniem. Oprócz Henry'ego rozważani są Oliver Glasner (obecnie Crystal Palace) i Cesc Fabregas. Hiszpan trenuje Como, interesujący włoski projekt, którego inwestorem jest... Thierry Henry.
W sobotę RB Lipsk zagra bardzo ważne spotkanie z Eintrachtem Frankfurt. Wygrana wyraźnie przybliży do gry w LM w przyszłym sezonie.