Sensacja stała się faktem! Oto pierwszy finalista ATP Finals

2 godzin temu
Zdjęcie: screen https://x.com/TennisONEApp/status/1857821180268269585


ATP Finals wchodzi w decydującą fazę. W sobotnie popołudnie odbył się pierwszy półfinał turnieju w Turynie. Taylor Fritz zmierzył się z Alexandrem Zverevem. Pojedynek był niesłychanie wyrównany i zacięty. Ostatecznie jako zwycięzca z kortu zszedł Amerykanin, który triumfował 6:3, 3:6, 7:6(3). Tym samym Fritz został pierwszym finalistą tegorocznego ATP Finals!
Po zakończeniu WTA Finals przyszedł czas na finały mężczyzn, które są zwieńczeniem obecnego sezonu. Po niezwykle emocjonującej fazie grupowej w sobotę rozpoczęły się starcia półfinałowe. Przed godz. 15:00 na korcie w Turynie pojawili się Taylor Fritz oraz Alexander Zverev. Faworytem tego spotkania był Niemiec, który w swojej dywizji zajął pierwsze miejsce po trzech zwycięstwach. Wicelider światowego rankingu pokonał chociażby Carlosa Alcaraza.

REKLAMA







Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"



Znamy pierwszego finalistę ATP Finals! Co za emocje w Turynie
Za to Amerykanin awansował do półfinału z drugiego miejsca. W grupie przegrał tylko z Jannikiem Sinnerem. Od pierwszego gema pojedynek Fritza ze Zverevem był bardzo zacięty. Obaj zawodnicy toczyli wyrównane i szybkie wymiany, które zwykle kończyły się efektownymi zagraniami. Piłka często ocierała się o boczną i końcową linię.


Co więcej, obaj nie tracili swojego podania. W całym meczu trwającym dwie godziny i 24 minuty oglądaliśmy tylko dwa przełamania. Najpierw w pierwszej partii gema przy serwisie rywala wygrał Taylor Fritz, a w drugim secie tej samej sztuki dokonał Alexander Zverev. Tym samym najpierw piąta rakieta świata wyszła prowadzenie 6:3, a następnie wicelider rankingu ATP zwyciężył takim samym wynikiem.





Do wyłonienia pierwszego finalisty ATP Finals niezbędny okazał się tie-break, po tym jak obaj tenisiści ani razu nie dali się przełamać w trzecim secie. Chłodniejszą głową w ostatniej partii wykazał się Fritz, który wygrał 7:3. W końcówce zadecydowało kilka błędów ze strony Niemca. Jego przeciwnik bezlitośnie wykorzystywał każdą wolną przestrzeń na korcie, popisując się bardzo precyzyjnymi, topspinowymi uderzeniami. Widać, iż Fritz jest ostatnio w świetniej formie.
Teraz Amerykanin czeka na rezultat starcia Jannika Sinnera z Casperem Ruudem. Zwycięzca zagra z nim w niedzielę o tytuł turnieju w Turynie. Pojedynek lidera rankingu z Norwegiem rozpocznie się około godz. 20:30. Czy w przypadku triumfu Włocha w półfinale Taylor Fritz zdoła zrewanżować mu się za porażkę w grupie?
Idź do oryginalnego materiału