Sędzia ratuje Adamka, fatalne sceny. "Mogłoby skończyć się tragicznie"
Zdjęcie: Tomasz Adamek chyba w końcu zrozumiał, że sport już definitywnie nie jest dla niego
- Postanowiłem, iż natychmiast przerywam, ze względu przede wszystkim na zdrowie Tomka. Ja nie wziąłbym na siebie takiej odpowiedzialności, ponieważ mogłoby się to skończyć na pewno bardzo tragicznie - mówi w rozmowie z Interią sędzia Zbigniew Łagosz, który w ringu prowadził wieczorną walkę blisko 49-letniego Tomasza Adamka z 30-letnim Roberto Soldiciem na gali Fame MMA. Arbiter wszedł do akcji już w drugiej rundzie, a oto, co "na gorąco" powiedział dla naszych czytelników.