W drugiej połowie meczu 1/8 finału STS Pucharu Polski między Pogonią Szczecin a Widzewem Łódź sędzia Patryk Gryckiewicz przerwał widowisko na około pięć minut. Powodem okazało się zachowanie ultrasów. Z powodu odpalonych przez nich rac boisko zostało zadymione. W reakcji na decyzję arbitra stadion skandował wulgarną przyśpiewkę o PZPN, uznając iż przerwanie gry nastąpiło zbyt wcześnie; zanim dym opanował większość murawy.