Sceny w półfinale Australian Open. Djoković nagle podjął decyzję

4 godzin temu
Zdjęcie: fot. Eurosport


Nikt nie spodziewał się takiego końca pierwszego meczu półfinałowego Australian Open panów. Alexander Zverev i Novak Djoković rozegrali ponad godzinnego pierwszego seta, po którym nagle Serb podjął decyzję o zakończeniu rywalizacji! Szok to mało powiedziane.
Novak Djoković (7. ATP) niemal od początku tegorocznego Australian Open zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale mimo tego grał, a w meczu z Carlosem Alcarazem (3. ATP) w ćwierćfinale wyglądał lepiej po przerwie medycznej niż przed nią. Jednak przed spotkaniem z Alexanderem Zverevem (2. ATP) w półfinale turnieju w Melbourne pojawiały się doniesienia o m.in. odwołanym treningu.


REKLAMA


Zobacz wideo Konflikt Igi świątek z Danielle Collins? Wesołowicz: To jednostronny beef


Novak Djoković poddał mecz po pierwszym secie półfinału Australian Open
Ostatecznie obaj panowie nad ranem czasu polskiego pojawili się na Rod Laver Arena i rozegrał długiego, trwającego 82 minuty i zakończone tie-breakiem pierwszego seta. Serb prowadził w nim 5-4, ale wtedy przegrał trzy punkty z rzędu, a przy wyniku 5-6 zepsuł woleja. Zagrał w siatkę i nagle podziękował Zverevowi za grę! Djoković bez żadnej przerwy medycznej, bez żadnej konsultacji poddał mecz i niemiecki tenisista może cieszyć się z awansu do pierwszego w karierze finału Australian Open.


Przy schodzeniu z kortu Novak Djoković dziękował publiczności za wsparcie, ale część fanów była rozczarowanych takim obrotem spraw i wygwizdała go w tym momencie. Nie zrażony tym Serb pokazał tylko kciuk do góry.


- Proszę, ludzie, nie buczcie na zawodnika, gdy schodzi z powodu kontuzji. Wiem, iż wszyscy zapłacili za bilety, ale Novak poświęcił całe swoje życie temu sportowi przez ostatnich 20 lat. Wygrywał ten turniej, grając z kontuzją. Okażcie trochę miłości - mówił w wywiadzie na korcie Alexander Zverev.
Zobacz też: Cała Francja trąbi o Idze Świątek. "Smutny symbol"


Tym samym licznik Novaka Djokovicia niezmiennie wskazuje 24 wygrane w turniejach wielkoszlemowych, z czego 10 w Australian Open. Z kolei Zverev w niedzielę poszuka pierwszego triumfu w zmaganiach Wielkiego Szlema w swoim trzecim finale w karierze (wcześniej grał w finałach Roland Garros i US Open). Jego rywalem będzie lepszy z pary Jannik Sinner (1. ATP) - Ben Shelton (20. ATP).
Idź do oryginalnego materiału