Sceny przed hitem City - Real. Naprawdę to zrobili. W sieci zawrzało

4 godzin temu
Zdjęcie: fot. Screen: https://x.com/TheEuropeanLad/status/1889403374355009644 fot. REUTERS/Scott Heppell


Starcie Manchesteru City z Realem Madryt z wielu powodów zapowiadało się na największy hit play-off o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Był to nie tylko pojedynek gigantów, ale też swego rodzaju "derby" klubów kandydatów do Złotej Piłki za rok 2024, Rodriego i Vinicisa Jr. Hiszpan oczywiście przez cały czas leczy zerwane więzadła, ale to nie przeszkodziło fanom City we wbiciu ostrej szpili w Real i Viniciusa. Ich zachowanie rozgrzało Internet do czerwoności.
Plebiscyt Złotej Piłki za rok 2024 wzbudził najwięcej kontrowersji od wielu lat. Wszystko przez zachowanie Realu Madryt. Gdy "Królewscy" zawczasu dowiedzieli się, iż nagroda trafi w ręce Rodriego, władze klubu niemal kompletnie oszalały. Madrytczycy postanowili zbojkotować paryską galę. Zabrakło nie tylko zarządu, ale też wszystkich piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Mimo iż Real wybrano m.in. Drużyną Roku. Wszystko w ramach solidarności z Viniciusem Juniorem, którego w Madrycie uznali za jedynego słusznego triumfatora.


REKLAMA


Zobacz wideo GKS Katowice walczy o utrzymanie w PlusLidze. Łukasz Usowicz: Pokazaliśmy, iż dalej wierzymy


Nie mogli nie skorzystać z okazji. Brutalny przekaz fanów Manchesteru City
Klubowi srogo dostało się od kibiców i ekspertów z całego świata. Zachowanie Realu uznano za brak szacunku wobec Rodriego, który wygrał uczciwie. Od tych wydarzeń minęły już ponad trzy miesiące, ale fani Manchesteru City nie zapomnieli Realowi jego zachowania. Gdy tylko kluby te trafiły na siebie w play-off o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów (Manchester zajął dopiero 22. miejsce w fazie ligowej), można było się spodziewać jakiegoś nawiązania do Złotej Piłki.


Zresztą dokładnie tak się stało. Fani "The Citizens" przygotowali przed meczem wielką oprawę z Rodrim całującym trofeum Złotej Piłki. Obok widniał wielki napis "Stop Crying Your Heart Out", czyli w dosłownym tłumaczeniu "przestańcie wypłakiwać swoje serce". Był to oczywiście apel do madrytczyków, żeby przestali się mazać i zaakceptowali zwycięstwo Rodriego. Dodatkowo jest to nawiązanie do piosenki legendarnego zespołu "Oasis" (pochodzącego z Manchesteru - założyciele, bracia Noel i Liam Gallagher, są zresztą kibicami City) o tym samym tytule.


Świat podzielony ws. oprawy. Od "najlepsza w historii" do "karma już czeka"
Działania kibiców zespołu Pepa Guardioli wywołały rzecz jasna wielkie poruszenie wśród fanów na całym świecie. Reakcje na portalu X były oczywiście mieszane. Wiele osób pochwaliło fanów za ich podejście. "To chyba najlepsze, co kiedykolwiek zrobili kibice z Anglii", "Przeszli tę grę, najlepsza oprawa w historii", "Szacunek" - to niektóre z pozytywnych reakcji. Oprawę zauważyło choćby konto fanowskie zespołu Oasis "Oasis Mania".


Nie zabrakło oczywiście również wielu głosów krytyki. "Wyobraźcie sobie jakby Vini strzelił dziś dublet", Mentalność małego klubu", "Karma już czeka. Widzimy się za 90 minut" - czytamy. Do przerwy to jednak Rodri miał więcej powodów do radości. W 19. minucie Manchester na prowadzenie wyprowadził Erling Haaland. Mecz przez cały czas trwa. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału