Sceny podczas sparingu Legii. Mecz został przerwany

2 dni temu
Zdjęcie: https://x.com/PKamieniecki/status/1807463127455301655?


Legia Warszawa zakończyła zgrupowanie w Austrii i dalszą część przygotowań do startu Ekstraklasy spędzi w Polsce. Na koniec zagranicznego obozu piłkarze Goncalo Feio rozegrali mecz sparingowy z Pafos. Ten jednak musiał zostać przerwany z powodu niebezpiecznych warunków pogodowych. To sceny rodem z Euro w Niemczech, gdzie w sobotę również przerwane było jedno spotkanie 1/8 finału.
Choć mistrzostwa Europy realizowane są w najlepsze, to polskie kluby nie próżnują i przygotowują się do startu rywalizacji w Ekstraklasie. Niektóre z nich zdecydowały się na wyjazd na zagraniczne zgrupowania. Choćby Legia Warszawa, która ostatnie kilkanaście dni spędziła w Austrii.
REKLAMA


Zobacz wideo "Probierz sprytnie to rozegrał. Jest największym zwycięzcą"


Legia Warszawa przeżyła chwile grozy podczas sparingu. Sceny
W niedzielę 30 czerwca stołeczny klub zakończył obóz i na jego zakończenie zmierzył się w sparingu z Pafos. Podczas meczu panowały jednak anormalne warunki atmosferyczne. Po godzinie 19.00 w okolicach miejscowości Saalfelden, gdzie odbywał się mecz, przeszła wielka burza. W pewnym momencie błyskawice pojawiły się także nad boiskiem, co sprawiło, iż arbiter przerwał mecz.


W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie opublikowane przez dziennikarza Piotra Kamienieckiego, na którym widać szalejącą burzę. Nic dziwnego, iż arbiter postanowił zadbać o bezpieczeństwo graczy i odesłał ich do szatni. Błyskawice wyglądały przerażająco i mogły stanowić realne niebezpieczeństwo dla drużyn.


Ostatecznie mecz został wznowiony po około kwadransie i dograny do końca. Legia musiała jednak uznać wyższość rywala z Cypru, który wygrał 1:0.


Przypomnijmy, iż do podobnych scen związanych z przerwaniem meczu doszło w sobotni wieczór na Euro 2024. Starcie Niemców z Danią zostało przerwane z powodu szalejącej pogody na około 20 minut. Do sieci błyskawicznie trafiły obrazki strzelających piorunów, które niepokoiły kibiców przed telewizorami, a co dopiero piłkarzy oraz kibiców na stadionie. Arbiter postanowił więc zadbać o bezpieczeństwo piłkarzy i odesłał ich do szatni.
Idź do oryginalnego materiału