Wojciech Szczęsny od początku roku miał pewne miejsce w wyjściowej jedenastce FC Barcelony. niedługo może się to zmienić. Do treningów po ciężkiej kontuzji kolana wrócił Marc-Andre ter Stegen i rywalizacja pomiędzy nim a Polakiem może stać się bardzo zacięta. Najbardziej pokrzywdzony może czuć się jednak Inaki Pena. Choć początkowo to on zastępował Niemca i pokazał się z dobrej strony, teraz został odstawiony na boczny tor. Jak wyglądają relacje pomiędzy tą trójką? Najlepiej pokazuje to nagranie, jakie opublikowała redakcją "El Desmarque".
REKLAMA
Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko
Ależ obrazki z treningu FC Barcelony! Tak ter Stegen przywitał Szczęsnego
Na filmiku, jaki w piątek trafił do sieci, widzimy początek treningu FC Barcelony. Gdy tylko na boisku pojawił się Wojciech Szczęsny, natychmiast podszedł do niego Marc-Andre ter Stegen i uderzył go w ramię. Był to jednak jak najbardziej przyjacielski gest. Polak obchodzi w piątek 35. urodziny, dlatego zaraz po tym wszyscy zawodnicy utworzyli szpaler i klepali go po plecach.
Po wszystkim Szczęsny wrócił do ter Stegena. Panowie serdecznie się uściskali, po czym wspólnie pomaszerowali dalej, uśmiechali się i wesoło rozmawiali. Pomiędzy nimi nie dało się wyczuć żadnej złej krwi. Sami zresztą wspominali, iż prywatnie bardzo się lubią. - Ter Stegen bardzo mi pomógł od pierwszego dnia. Jeszcze przed podpisaniem umowy napisał do mnie i zapewnił, iż jeżeli będę czegoś potrzebował, to mi pomoże - ujawnił niedawno Polak w rozmowie z telewizją Barca One.
Szczęsny i ter Stegen wspólnie żartowali. Nagle kamera pokazał Penę. To wiele mówi
"El Desmarque" podkreśliło, iż pomimo rywalizacji obydwaj: "pokazali wielką przyjaźń, która ich łączy i jak bardzo są sobie bliscy". W dalszej części nagranie widać zaś, co w tym czasie robił trzeci z bramkarzy - Inaki Pena. Scena ta wyglądała dość przykro.
Hiszpan ze zwieszoną głową szedł w towarzystwie jednego z trenerów. Później wykonywał ćwiczenia zupełnie sam, w pewnym oddaleniu od Szczęsnego i ter Stegena. - Obraz ten powtarzał się przez całą sesję treningową. Ter Stegen i Szczęsny trenowali razem w dobrych nastrojach, a Inaki robił to bardziej indywidualnie - dodał portal. Hiszpańskie media coraz częściej donoszą, iż po sezonie Pena najprawdopodobniej zostanie sprzedany.