Jelena Rybakina (11. WTA) nie wygra drugi raz w swojej karierze Wimbledonu. Kazaszka trzy lata temu triumfowała w Londynie, pokonując w finale Tunezyjkę Ons Jabeur (59. WTA) 3:6, 6:2, 6:2. Teraz Rybakina w sobotnie południe przegrała 6:7 (6:8), 3:6 w III rundzie z Dunką Clarą Tauson (22. WTA).
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!
Jelena Rybakina żali się na organizatorów Wimbledonu
Jelena Rybakina w meczu z Clarą Tauson grała na korcie numer 2. Kazaszka z tego powodu była niezadowolona, co przyznała na konferencji prasowej.
- Spodziewałam się gry na korcie centralnym lub korcie numer 1. To nie pierwszy raz, kiedy mi się coś takiego przytrafiło. Na tych dwóch kortach gra się łatwiej, bo nie ma wiatru, ale ostatecznie warunki były takie same na obu kortach, ale po prostu nie potrafiłam się dostosować. Na centralnym lub na korcie numer 1 jest dach, jest łatwiej, bo wiesz, iż się nie zatrzymasz. Z drugiej strony jeszcze raz powiem, iż warunki były takie same dla nas obu - powiedziała Rybakina.
Jej narzekanie skomentował dziennikarz Jose Moron z prestiżowego portalu "Puntodebreak". "Rybakina ma prawo narzekać, bo jest zwyciężczynią turnieju i uważa, iż zasłużyła na ten status. Na korcie nr 1 grała Andriejewa, a mogła tam wystąpić Rybakina. Co o tym myślicie? - napisał Jose Moron w serwisie X.
Dziennikarze pytali również Kazaszkę, jak wpłynęła na nią przerwa w grze z powodu deszczu.
- Kort był nieco bardziej miękki niż na pozostałych kortach, a wszystkie jej drop shoty i slajsy dawały dobre efekty, a mnie trudno było się przystosować. Myślę, iż przed deszczem wynik był bardzo wyrównany, a po powrocie na kort miałam szanse na wygranie pierwszego seta, ale znowu popełniłam zbyt wiele niewymuszonych błędów. Serwisu w ogóle nie miałam, a granie bez niego jest bardzo trudne. Ona grała dobrze, trochę lepiej dostosowała się do warunków. Ja też w niektórych momentach podejmowałem bardzo złe decyzje - dodała Kazaszka.
Zobacz także: Celt na własne oczy zobaczył, co zrobiła Świątek. Tak ją podsumował
Całą jej konferencję prasową można zobaczyć w linku poniżej.
Porażka z Tauson oznacza kolejne rozczarowanie dla Rybakiny, która od ponad dwóch lat nie dotarła do finału turnieju wielkoszlemowego (ostatni raz - Australian Open 2023). W najlepszym razie w najnowszym rankingu WTA Kazaszka spadnie na 13. miejsce.
Tauson w IV rundzie zmierzy się w poniedziałek z Igą Świątek (4. WTA). Zapraszamy na relację na żywo z tego meczu na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.