Sceny. Kibice nie wytrzymali po tym, co zrobiły siatkarki Bartmana

1 dzień temu
Zdjęcie: Screen z https://x.com/damian_gami/status/1902872107135975434


ŁKS Commercecon Łódź dość zaskakującą przegrał 1:3 (23:25, 22:25, 25:18, 27:29) ze Stalą Mielec w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Tauron Ligi. Sporo mówi się nie tylko o wyniku i postawie siatkarek w tym starciu, ale i o incydentach, do jakich doszło po spotkaniu. Wziął w nich udział Zbigniew Bartman. Kibice krytykowali nowego trenera ŁKS-u prosto w twarz.
W lutym 2025 Zbigniew Bartman został koordynatorem sportowym, a także asystentem trenera Alessandro Chiappiniego w ŁKS Commercecon Łódź. Długo tego drugiego stanowiska nie piastował, bo już w połowie marca awansował na głównego szkoleniowca. Ten wybór wzbudził dość sporo emocji w środowisku siatkarskim. Niektórzy sugerowali, iż Bartman może nie podołać wyzwaniu. I jak na razie przeczucie ich nie myli. Pod jego wodzą drużyna wygrała jeden mecz wynikiem 3:2, a przegrała dwa kolejne, z czego ostatnią porażkę należy uznać za sporą sensację. Po niej kibicom puściły nerwy.


REKLAMA


Zobacz wideo JSW Jastrzębski Węgiel wygrał rundę zasadniczą. Marcin Waliński: Cały sezon na to pracowaliśmy


ŁKS przegrywa. Bartman w ogniu krytyki. "Starcie" z kibicami
W czwartkowy wieczór łódzka ekipa rywalizowała z siódmą drużyną rundy zasadniczej Stalą Mielec na start fazy play-off Tauron Ligi. Była murowanym faworytem pierwszego ćwierćfinałowego starcia, tym bardziej iż grała u siebie. Tyle tylko, iż od początku trapiły ją spore problemy. Popełniała dużo błędów, z czego rywalki skrzętnie korzystały. I ostatecznie wygrały 3:1. Ten wynik stawia ŁKS w niekorzystnym położeniu przed rewanżem.


Nic więc dziwnego, iż poirytowani tą sytuacją byli kibice. W internecie pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Internauci krytykowali głównie nowego szkoleniowca. "Żal mi dziewczyn i fanów ŁKS-u. Przez idiotyczne ruchy w gabinecie prezesa medalowy sezon zaraz roztopi się jak lód w drinku. Zbigniew Bartman nie miał i nie ma kompetencji, by prowadzić zespół w Tauron Lidze. Być może je zdobędzie, może nie, oceniamy na teraz" - pisał Piotr Siekierski na X.


Gorąco po meczu było nie tylko w sieci, ale i na hali. Kibiców szczególnie poirytował fakt, iż po spotkaniu siatkarki udały się prosto do szatni, nie podchodząc do trybun. Jak się później okazało, była to decyzja Bartmana. Ten wyszedł do kibiców i wdał się z nimi w pogawędkę, choć "pogawędka" wydaje się zbyt łagodnym słowem. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak fani rugają trenera. Mogliśmy zobaczyć wymowną gestykulację, która sugerowała, iż rozmowa do przyjemnych nie należała.
Zobacz też: 3:0 i mamy finał! Polski klub pisze najpiękniejszą historię w Europie.


Wideo w sieci opublikował jeden z kibiców, który brał udział w konwersacji. "Nie boję się wygłosić tego, iż 'trener' ZB prze****ł PO u siebie z 7 drużyną rundy zasadniczej. Chłopie, podaj się do dymisji, zanim roz*****sz to wszystko, co jest w 'Rodzinie ŁKS'" - pisał. Ostatecznie usunął wpis, ale nie tylko on żądał od Bartmana dymisji.
Bartman tłumaczy się przed dziennikarzami
Trener po wszystkim udzielił też wywiadu, w którym próbował tłumaczyć to, co wydarzyło się w czwartkowy wieczór z jego zespołem. - To, co się pojawia na boisku, to jest ogólna panika zespołu, kiedy ktoś na nas napiera. I nie ma to nic wspólnego z naszą techniką, z naszą taktyką, tylko po prostu wpadamy w panikę. Boimy się, iż możemy przegrać. I to jest bardzo duży błąd, bo w zawodowym sporcie nie możesz się tego bać, iż przegrasz mecz - mówił, cytowany przez radiolodz.pl.
Rewanż między ŁKS-em a Stalą odbędzie się w czwartek 27 marca. Początek o godzinie 17:30.
Idź do oryginalnego materiału