Sabalenka zaskoczona, mistrzyni olimpijska znów to zrobiła. Kuriozalne sceny w Wuhan

4 godzin temu
Emocje z niedzielnego finału WTA Wuhan nie zdążyły jeszcze opaść, a kibice i to nie tylko ci z Chin żyją wydarzeniami z pojedynku Aryny Sabalenki z Qinwen Zheng. Białorusinka po trzysetowym boju okazała się lepsza od Chinki i sięgnęła po prestiżowe trofeum. W trakcie meczu doszło jednak do prawdziwie kuriozalnych scen, które wprawiły w zakłopotanie samą mistrzynię. Kolejny raz dał o sobie znać temperament Zheng, postrzeganej jako wyjątkowo awanturnicza tenisistka.
Idź do oryginalnego materiału