Sabalenka zabrała głos przed Roland Garros. Od razu wysłała sygnał Świątek

6 godzin temu
Aryna Sabalenka przystąpi do tegorocznego Rolanda Garrosa jako jedna z głównych kandydatek do końcowego triumfu. Przekonuje, iż jest w najlepszej formie w karierze, jeżeli chodzi o grę na kortach ziemnych. - Czuję, iż przez lata bardzo poprawiłam swój tenis na kortach ziemnych. Fizycznie, psychicznie i tenisowo czuję się silniejsza niż kiedykolwiek. Jestem jeszcze bardziej zmotywowana - ostrzegła rywalki.
Okresy gry na kortach ziemnych był dla Aryny Sabalenki całkiem udany. Triumfowała w turnieju WTA 1000 w Madrycie, dotarła do finału imprezy rangi WTA 500 w Stuttgarcie. Do tego przystąpi do Rolanda Garrosa z ogromną przewagą w rankingu. W tym momencie ma aż 3800 pkt. więcej od drugiej Coco Gauff.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Sabalenka ostrzega rywalki przed RG. "Jestem silniejsza"
Tenisistka z Białorusi nie ukrywa, iż coraz lepiej czuje się na mączce, z roku na rok gra coraz lepiej na tej nawierzchni. Na paryskich kortach może być jedną z najgroźniejszych. Associated Press wymieniło ją w gronie trzech najpoważniejszych kandydatek do końcowego triumfu, obok Gauff i Jasmine Paolini. Liderka światowego rankingu mierzy w zwycięstwo i każdy inny wynik będzie traktowała jako niepowodzenie.
- Jestem przeszczęśliwa, iż ??tu wróciłam. Ten turniej jest tak piękny i naprawdę nie mogę się doczekać, żeby zagrać tutaj swój pierwszy mecz. Czuję, iż przez lata bardzo poprawiłam swój tenis na kortach ziemnych. Fizycznie, psychicznie i tenisowo czuję się silniejsza niż kiedykolwiek na kortach ziemnych - powiedziała na konferencji przedmeczowej przed wielkoszlemowym turniejem.


Sabalenka pierwszy raz przystąpi do RG jako liderka rankingu WTA. Przyznała, iż nie zmieniła sposobu przygotowań i treningów, jedynie wprowadziła zmiany w swojej diecie. Zwróciła uwagę, iż nie warto patrzeć na rankingi w trakcie French Open. - Na wielkoszlemowych turniejach dochodziło do niespodzianek i rozczarowań. Pozycja w rankingu nie ma już aż tak dużego znaczenia. Po prostu staram się skupić na swojej grze i teraz wiem, iż mogę dobrze radzić sobie na kortach ziemnych, więc przyjeżdżając tutaj, czuję się bardzo silna i bardzo podekscytowana. Mam nadzieję, iż to będzie rok, w którym naprawdę będę z siebie dumna na kortach ziemnych. Jestem jeszcze bardziej zmotywowana - przyznała.
Sabalenka często bazuje na sile swoich uderzeń, ma jeden z najmocniejszych forhendów i bekhendów w stawce. To szczególnie przydaje się na twardych kortach, które są szybsze. Ale na mączce nie można opierać się wyłącznie na fizyczności. Białorusinka uważa, iż tego właśnie się nauczyła i dzięki temu jest lepsza.


Zobacz też: Świątek zagrała w Paryżu ze "zdrajczynią" Rosji. Tak ją potraktowała
- Na mączce siła nie wystarczy. Czasami trzeba budować punkt trzy lub cztery razy w tej samej wymianie, więc trzeba być przygotowanym fizycznie i psychicznie. I trzeba poprawić swoją grę tak bardzo, jak to możliwe i mieć różnorodność zagrań, aby móc rywalizować na mączce - oceniła.


Rywalką Aryny Sabalenki w pierwszej rundzie RG będzie Kamilla Rachimowa z Rosji. Na Igę Świątek może trafić w ewentualnym półfinale.
Najlepszym wynikiem Sabalenki na RG jest półfinał z 2023 r. Wtedy przegrała z Czeszką Karoliną Muchovą.
Idź do oryginalnego materiału