Aryna Sabalenka pokonała Qinwen Zheng w ćwierćfinale Rolanda Garrosa w dwóch setach 7:6 (3), 6:3 i awansowała do najlepszej czwórki turnieju. Wyrównała swój wynik z 2023 r. W półfinale zagra w prawdziwym hicie z Igą Świątek. Białorusinka już jest w szampańskim nastroju.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Sabalenka zaczepia Djokovicia po wygranym meczu
Sabalenka przetrwała kilka trudnych momentów w pierwszym secie w meczu z Zheng, w drugim była zdecydowanie lepsza. Nie dziwi zatem, iż była w dobrym humorze, kiedy przyłapano ją w stadionowym tunelu, kiedy zeszła z kortu. Tym bardziej, iż usłyszała piosenkę zadedykowaną właśnie jej osobie (djKDS - "Tiger").
Białorusinka zaczęła nagle tańczyć na schodach. Gdy dotarła do ostatniego stopnia, zaczęła mówić do kamery i zaczepiła Novaka Djokovicia. "Co ty na to, Novak? Nie masz choćby własnej piosenki" - rzuciła w filmiku opublikowanym social mediach Roland Garros.
To było nawiązanie do zachowania Djokovicia z poniedziałku, kiedy pokonał Camerona Norriego w 1/8 finału. Serb na tych samych schodach zaczął nagle pozować w stylu Sabalenki.
Zobacz też: Wielki skandal w ćwierćfinale Roland Garros! To powinna być dyskwalifikacja
Kibice już czekają na odpowiedź aktualnego mistrza olimpijskiego, a tej możemy spodziewać się w środę wieczorem. Wtedy zagra z Alexandrem Zverevem.
Z kolei Sabalenka wykorzystuje social media, by budować sympatię wśród fanów tenisa na całym świecie. I to jej wychodzi całkiem dobrze, bo uchodzi wśród kibiców za jedną z najsympatyczniejszych, najpozytywniejszych i najbardziej lubianych tenisistek w tourze. Na Instagramie obserwuje ją aż 2,8 mln osób. Na TikToku ma kolejne 811 tys. obserwujących, a jej posty zgarnęły ponad 10 mln polubień.
Półfinał Aryna Sabalenka - Iga Świątek zaplanowano na czwartek na godzinę 15:00.