"Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki "Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina", "Rozwódki Konstancina", "Matki Konstancina" znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym" - przekazało we wtorek 17 grudnia Wydawnictwo Prószyński i S-ka na Facebooku.
REKLAMA
Zobacz wideo Milik o biologicznym ojcu: Nie szukam z nim kontaktu
Z czasem na jaw wyszły okoliczności zgonu 35-latki. - Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie - ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok - powiedziała matka kobiety, Wanda, w rozmowie z Pudelkiem. Wieści te wywołały poruszenie.
Nie żyje Ewelina Ślotała. Jakub Rzeźniczak reaguje
15 lat temu Ślotała była związana z Jakubem Rzeźniczakiem. - Poznałam Kubę przez totalny przypadek. Zaczepił mnie i zaprosił na randkę do pierogarni na Starym Mieście w Warszawie. Cały Kuba! Nie interesowałam się sportem, więc nie miałam pojęcia, iż jest piłkarzem. Po kilku spotkaniach zaczął opowiadać mi o tym, iż gra w Legii. Stwierdziłam, iż fajnie, iż ma jakąś pasję i kopie piłkę. Ale kompletnie nie docierało do mnie to, iż jest kimś znanym - opowiadała w wywiadzie dla Plejady.
Ostatecznie ich relacja nie przetrwała próby czasu. Ale piłkarz zareagował na ostatnie doniesienia o śmierci dawnej partnerki. "Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje" - przekazał we wtorek 17 grudnia w relacji na Instagramie.
Jakub Rzeźniczak reaguje na śmierć Eweliny Ślotały zrzut ekranu z https://www.instagram.com/stories/jakubrzezniczak25/3525115249356321762/
Zobacz też: Są najnowsze informacje ws. skatowanego piłkarza. "Straszna wiadomość"
Jakub Rzeźniczak pozostaje bez klubu, od kiedy w burzliwych okolicznościach rozstał się z Kotwicą Kołobrzeg (niedawno wygrał z nią sądowy spór o zaległe wynagrodzenia). Ostatnio wystąpił za to na gali Fame 23 w rodzinnej Łodzi, jednak po niespełna dwóch minutach został znokautowany przez Rogera Sallę.