Rywal Szczęsnego ma odejść z Barcelony! Już rozmawiał z gigantem

6 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z Canal+


Od początku 2025 roku pierwszym wyborem Hansiego Flicka na pozycji bramkarza jest Wojciech Szczęsny. Polak wygryzł z wujściowego składu Inakiego Penę, który regularnie stał między słupkami tuż po kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Hiszpan jest zawiedziony do tego stopnia, iż planuje opuścić klub. Według dziennikarza Matteo Moretto Pena jest już choćby po rozmowach z potencjalnym pracodawcą.
Kiedy Marc-Ander ter Stegen doznał kontuzji, FC Barcelona natychmiastowo potrzebowała nowego bramkarza. Padło na Wojciecha Szczęsnego, który kilka tygodni wcześniej przeszedł na emeryturę. Początkowo Polak ani razu nie podnosił się z ławki rezerwowych, aż do końca grudnia zeszłego roku. "Jedynką" był 26-letni Inaki Pena. Przełom nastąpił wraz z początkiem stycznia.


REKLAMA


Zobacz wideo Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg


Pena nie wytrzymał. Jest już po rozmowach z tureckim gigantem
Nagle Hansi Flick stwierdził, iż od tej pory będzie stawiał na byłego golkipera naszej kadry. Zaczęło się od Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii. Później Szczęsny zaczął bronić już we wszystkich rozgrywkach, co bardzo zasmuciło, a może wręcz rozwścieczyło Penę.


"Decyzja Flicka wywołała konsternację i zakłopotanie u Inakiego Peni. Hiszpan nie rozumie jednak nie tego, dlaczego Flick nagle skierował się ku Szczęsnemu, a tego, co on zrobił, by zasłużyć na degradację w hierarchii. To prawdopodobnie kwestia preferencji indywidualnych Niemca. Bramkarz nie czuje się jednak komfortowo z zaistniałą sytuacją, ponieważ wie, iż nie popełnił błędów, które mogłyby spowodować zmianę" - informowały hiszpańskie media. Spekulowano nawet, iż trener i rezerwowy bramkarz żyją w konflikcie.
Wszystko to sprawia, iż 26-latek zaczął myśleć o zmianie pracodawcy. Ostatnio najświeższe informacje ws. jego przyszłości przekazał Matteo Moretto. Według wspomnianego dziennikarza Inaki Pena jest już po pierwszych rozmowach z... przedstawicielami Galatasaray! Niewykluczone, iż latem zdecyduje się na przenosiny do Stambułu, gdzie gra Przemysław Frankowski. Oprócz tego Hiszpanem mają być zainteresowane kluby z La Liga oraz kilka angielskich zespołów.
Zobacz też: Kibice Widzewa protestują. Wynik meczu z Jagiellonią mówi sam za siebie


Kontrakt Peni wygasa 30 czerwca 2026 roku, jego wartość rynkowa waha się w granicach dziesięciu milionów euro. W tym sezonie golkiper rozegrał w sumie 22 spotkania, w których zachował sześć czystych kont. W wielu z nich prezentował się naprawdę solidnie, nie dając Hansiemu Flickowi powodów do gruntownych zmian. Mimo to Niemiec bardziej zaufał Szczęsnemu. Dlaczego?
- Kiedy widzisz zawodników na treningu, masz swoje odczucia. Rozmawiam o nich z moim sztabem, widzę, jak zawodnicy pracują i jakie wyniki mogą dać. dla wszystkich było jasne, iż Szczęsny może osiągnąć ten poziom. Wszyscy byliśmy tego pewni. Ja podejmuję decyzje, ale omawiam je z moim sztabem - tłumaczył ostatnio szkoleniowiec.
Idź do oryginalnego materiału