Maciej Rybus nie zdecydował się na opuszczenie Rosji po agresji zbrojnej na Ukrainę. Prawdziwe oburzenie wywołał jednak fakt, iż reprezentujący jeszcze niedawno barwy reprezentacji Polski zawodnik wziął ostatnio udział w obchodach "Dnia Zwycięstwa" - rosyjskiego święta narodowego. Suchej nitki na 34-latku nie zostawił mistrz olimpijski - Władysław Kozakiewicz. W dosadnych słowach zakomunikował, co sądzi o postawie gracza Rubina Kazań.