Rusza kolejny sezon skoków. To warto wiedzieć

3 godzin temu

Zdjęcie: fot. Geir Olsen/NTB/PAP/EPA

W sobotę rozpoczyna się sezon w skokach narciarskich 2024/2025. To, o czym warto wiedzieć przed rozpoczynającą się rywalizacją, specjalnie dla miłośników tej dyscypliny zebraliśmy w jednym miejscu.

W Lillehammer odbędzie się dziś pierwszy w nowym sezonie indywidualny konkurs Pucharu Świata skoczków narciarskich. Poprzedzą go kwalifikacje z udziałem pięciu Polaków: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Aleksandra Zniszczoła, Pawła Wąska i Macieja Kota. Zaplanowano je na 14:45. Zawody mają rozpocząć się o 16:00.

Łącznie zaplanowano 29 konkursów indywidualnych, a wszystkich jest w kalendarzu 36. Zawody zawitają do dziewięciu krajów, w tym dwukrotnie do Polski - w grudniu do Wisły, a w styczniu do Zakopanego.

Trofeum broni Austriak Stefan Kraft, który ma w dorobku łącznie 43 indywidualne zwycięstwa, najwięcej spośród wciąż aktywnych skoczków. jeżeli po Kryształową Kulę sięgnie ktoś po raz pierwszy, będzie 27. triumfatorem cyklu, który istnieje od sezonu 1979/80.

Liczby sezonu 2024/25

2 - konkursy drużynowe
3 - zawody drużyn mieszanych
4 - konkursy w Polsce (po dwa w Wiśle i Zakopanem) oraz poza Europą (po dwa w Lake Placid i Sapporo)
9 - państw odwiedzi pucharowa karuzela
26 - różnych skoczków cieszyło się ze zdobycia Kryształowej Kuli
29 - zawodów indywidualnych
36 - łączna liczba konkursów
43 - wygrane Austriaka Stefana Krafta, najwięcej spośród wciąż startujących
99 - zwycięstw indywidualnych odnieśli do tej pory Polacy
128 - dni dzieli pierwszy i ostatni konkurs sezonu

Polacy w PŚ

Jak wspomnieliśmy powyżej, biało-czerwoni cieszyli się do tej pory z 99 indywidualnych wygranych. Na kolejną wygraną Polacy czekają już od marca 2023 r. Ostatnim zawodnikiem, który wygrał konkurs PŚ, był Dawid Kubacki, a miało to miejsce właśnie w Lillehammer.

Pierwsze zwycięstwo, 26 stycznia 1980 roku w Zakopanem, było dziełem Stanisława Bobaka. Później trzykrotnie w zawodach triumfował Piotr Fijas. Aż nastała era Adama Małysza - "Orzeł z Wisły" 39 razy cieszył się z pucharowych triumfów i długo był pod tym względem niedościgniony.

Jego osiągnięcie wyrównał Kamil Stoch, który w tym sezonie może wyprzedzić wielkiego poprzednika, a w tej chwili prezesa Polskiego Związku Narciarskiego.