Russell: Teraz ściganie w F1 odbywa się do pierwszego zakrętu

13 godzin temu



George Russell przedstawił po GP USA smutną prawdę o obecnej Formule 1 i tym, co jest najważniejsze do osiągnięcia w niej sukcesu.

GP USA było jednym z gorszych wyników George Russella w tym sezonie o ile chodzi o wynik, ale kierowca uważa, iż nie jest to winą jego czy samochodu, a obecnej Formuły 1.

“Miałem dobry start z linii, ale Max bronił pozycji przed Lando. Spodziewałem się, iż Lando pójdzie na zewnętrzną by bronić się przed Charlesem, ale tak się nie stało. Utknąłem za nim i zostałem wyprzedzony przez Lewisa i Oscara, co było bardzo frustrujące” – mówi Russell, cytowany przez racefans.net.

Anglik zwraca uwagę, iż wyprzedzanie jest w tej chwili w Formule 1 przez cały czas bardzo trudne i przedstawia smutną prawdę o Formule 1.

“Obecnie w Formule 1 wyścig odbywa się tylko do pierwszego zakrętu. Nie ma degradacji opon, a pomiędzy najszybszym, a najwolniejszym autem w pierwszej szóstce są tylko 3 dziesiąte sekundy różnicy. zwykle musisz mieć przewagę pół sekundy na okrążeniu żeby wyprzedzić” – stwierdza George.

“Jeżeli w Austin wszedłbym na 3. miejscu w pierwszy zakręt, byłbym na podium. Ale wszedłem na 6. miejscu i na nim finiszowałem” – dodaje Russell.

Kierowca, który niedawno przedłużył umowę z Mercedesem o kolejny rok, przejeżdża świetny sezon i liczy na to, iż uda się jeszcze w tym roku powalczyć o zwycięstwo.

“Myślę, iż realistycznie patrząc, Katar i Las Vegas są naszymi najlepszymi opcjami. Wszystko jednak znów będzie rozbijało się o to jedno okrążenie w kwalifikacjach. o ile przejedziesz naprawdę dobre kółko, będziesz w pierwszym rzędzie i możesz utrzymać pozycję. o ile nie, będzie tak samo jak w Meksyku. Wszystko zależy od Q3 i startu wyścigu” – mówi George.

Na podstawie: racefans.net



Idź do oryginalnego materiału