Runjaić ma problem z wielką gwiazdą. Niewiarygodne. "Zbuntował się"

6 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Daniele Mascolo


Alexis Sanchez po latach wrócił do Udinese. Wydawałoby się, iż 166-krotny reprezentant Chile w średniaku Serie A będzie gwiazdą. Tylko iż początkowo Sanchez pauzował przez kilka miesięcy z powodu kontuzji. Choć potem zagrał kilka meczów u Kosty Runjaicia, to teraz znów nie gra - rzekomo ponownie z powodu urazu. Chilijczycy uważają, iż to zasłona dymna, a ich rodak wypadł z łask byłego trenera Legii.
Alexis Sanchez pierwszy mecz w barwach Udinese w tym sezonie zagrał dopiero 19 grudnia w przegranym 0:2 spotkaniu z Interem. W kolejnych tygodniach dostawał szanse od Kosty Runjaicia w Serie A. Łącznie do połowy marca zagrał 9 meczów ligowych. Tylko iż od kiedy wystąpił w spotkaniu z Hellasem (0:1), to znów przestał pojawiać się na boisku.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Kosecki: Urban, Magiera i Berg to trzy super kandydatury


Runjaić pokłócił się z Sanchezem? "Bunt"
To początkowo nie było zaskoczenie, bo Sanchez znów doznał urazu - z powodu kontuzji nie zagrał już w marcowych meczach kadry narodowej - ale nowe światło na tę sprawę rzuca chilijskie radio ADN. "Choć początkowe informacje wskazywały, iż Sanchez może mieć kłopoty z grą do końca sezonu, to prawda jest taka, iż według informacji ADN najlepszy strzelec w historii drużyny narodowej jest zdrowy" - czytamy.


Dlaczego w takim razie reprezentant Chile nie gra? Sanchez miał popaść w konflikt z Kostą Runjaiciem. Były trener Legii od lipca zeszłego roku pracuje w Udinese i radzi tam sobie całkiem nieźle - na ten moment Udinese zajmuje 11. miejsce w Serie A.
"Sanchez podobno zbuntował się przeciwko Runjaiciowi. Według informacji Rodrigo Hernandeza, choć trener Udinese przywitał go jak gwiazdę, to następnie zaskoczył go krytykowaniem go za jego plecami. Z tego powodu Sanchez w tej chwili skupia się na treningu, pomaga Damianowi Pizarro, ale znajduje się poza grą" - dodaje ADN Radio.


Chilijscy dziennikarze zauważają, iż kontrakt Sancheza obowiązuje do 2026 roku i według nich ma on dwie opcje: poszukać jeszcze jednego klubu w Europie/MLS lub wrócić do Chile, żeby zagrać dla U de Chile. Tym samym miałby spełnić swoje dawne marzenie.


Udinese w tej chwili notuje serię czterech porażek z rzędu. W piątek klub Kosty Runjaicia przegrał aż 0:4 z AC Milan. W następnej kolejce zespół byłego trenera Legii zagra na wyjeździe z Torino.
Idź do oryginalnego materiału