Po ostatnim meczu Manchesteru United viralem stało się zdjęcie brata Kobbiego Mainoo. Przyszedł on na Old Trafford w koszulce „Uwolnić Kobbiego Mainoo”, co jest odniesieniem do niestawiania na niego przez Rubena Amorima. Przed meczem z Bournemouth w Portugalczyka uderzyli także wypożyczeni zawodnicy akademii.
Amorim odstawił Mainoo
Wraz z Rasmusem Hojlundem Old Trafford ostatniego lata na rzecz Napoli mógł opuścić Kobbie Mainoo. Manchester United nie zgodził się jednak na transfer swojego wychowanka do Serie A. W mediach mówiło się, iż Czerwone Diabły nie chciały wydawać na następcę 20-latka i wykładać mu jeszcze większej pensji. Zarobki Mainoo są bowiem stosunkowo kilka – ponoć między 20 a 25 tysięcy funtów tygodniowo.
Pozostanie Mainoo na Old Trafford sprawia jednak, iż jego szanse na wyjazd na mundial drastycznie zmalały, a przecież podczas ostatniego turnieju reprezentacji Anglii był on istotną postacią. Po słabej fazie grupowej Euro wskoczył do podstawowej jedenastki i rozegrał w niej wszystkie cztery mecze fazy pucharowej. Na turniej powołanie otrzymał, bo w wyjściowym składzie Manchesteru United zaliczył 27 z 28 meczów. Teraz jest zupełnie odwrotnie, gdyż tylko 1 z 15 ostatnich meczów zagrał od 1. minuty – pamiętne starcie w Pucharze Ligi z Grimsby.
W szalonym meczu z Bournemouth (4:4) na zakończenie 16. kolejki Premier League Mainoo już 13. raz z rzędu ligowy występ zaliczył po wejściu z ławki. Ostatni raz w podstawowym składzie na mecz Premier League znalazł się w maju, gdy Manchester United odpuszczał już rozgrywki ligowe na rzecz finału Ligi Europy. Z sytuacją Mainoo nie zgadza się wielu fanów, bo jego wejście na plac gry okraszone było salwą braw. Degradacji do roli rezerwowego nie akceptuje też przyrodni brat piłkarza, który na Old Trafford przyszedł w specjalnej koszulce.
Kobbie Mainoo’s brother Jordan on Instagram. pic.twitter.com/laXZEfnQqv
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 15, 2025
Gracze akademii wbili szpilki
Amorim konsekwentnie zaprzecza, jakoby nie ufał Mainoo czy innym zawodnikom klubowej akademii. Jego słowa nie zbiegają się jednak z rzeczywistością i to nie tylko w przypadku Mainoo. Na konferencji, która odbyła się dzień przed meczem z Bournemouth, Amorim stwierdził, iż wypożyczony do Sheffield Wednesday Harry Amass „ma problemy w Championship”, choć otrzymał statuetkę dla najlepszego piłkarza zespołu za listopad. Zawodnik nie przeszedł obojętnie obok tej wypowiedzi, bo wrzucił na Instagrama zdjęcie, na którym trzyma statuetkę.
Podobnie zareagował Chido Obi Martin, który według Amorima „nie zawsze był podstawowym zawodnikiem w drużynie U-21”. Duński napastnik wrzucił na instagramową relację zdjęcie, na którym celebruje swojego gola. W tym przypadku Portugalczyk miał już trochę racji, gdyż 18-latek w tym sezonie 8 z 13 występów zaliczył w wyjściowym składzie, a w lidze 3 z 8. Rola rezerwowego wyraźnie młodzieżowemu reprezentantowi Danii nie służy, bo cały swój dorobek z tego sezonu, czyli 6 goli, ustanowił jako zawodnik podstawowej jedenastki.
Obaj piłkarze po niedługim czasie usunęli swoje instagramowe wpisy.
In the past hour Chido Obi and Amass have both posted these on IG: pic.twitter.com/Vi3lXieRch
— Paul Manc Bald and Bred (@MufcWonItAll2) December 15, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zwroty akcji na Old Trafford i piękny wolny Fernandesa. Co za mecz!
- Kolejny obrońca Arsenalu kontuzjowany. „Minimum miesiąc”
- Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
- Maresce puściły nerwy. Trener Chelsea ma dość pytań o kryzys
- John Terry o myślach samobójczych po finale Ligi Mistrzów
fot. Newspix

9 godzin temu















