Ruben Amorim ostrzegł kibiców Manchesteru United, iż styczniowe okno transferowe nie uratuje im sezonu.
30 grudnia Czerwone Diabły poniosły upokarzającą porażkę 2:0 u siebie z Newcastle United i zakończyły rok 2024 w żałosny sposób. Na progu nowego roku zajmują 14. miejsce w tabeli Premier League, a w grudniu ponieśli sześć porażek, najwięcej w ciągu jednego miesiąca od września 1930 roku.
Fani desperacko chcieli, aby okno transferowe zostało otwarte 1 stycznia, aby Manchester United mógł poszukać wzmocnień. Ich letnie transfery w dużej mierze nie zrobiły wrażenia – napastnik Joshua Zirkzee był wiwatowany poza boiskiem przez jadowitych kibiców na Old Trafford w pierwszej połowie porażki z Newcastle – i panuje powszechna obawa, iż obecny skład po prostu nie pasuje do ulubionego wyniku 3-4 Amorima. -3 systemu.
Jednak główny trener podczas rozmowy z mediami po porażce ze Srokami zadał poważny cios tym nadziejom na świeże twarze.
Zapytany o perspektywę pozyskania nowych zawodników w styczniu, Amorim odpowiedział:
„Nie będziemy mieli takiej możliwości w styczniu, jeżeli nie przyjmiemy kilku zawodników [out]. Znasz sytuację lepiej ode mnie.
To nie jest tak, iż przyjeżdżam tutaj i wiem, iż mogę wydać pieniądze, zmieniając zespół.
Amorim prawdopodobnie miał na myśli konieczność przestrzegania przez United przepisów finansowych. Klub odnotował straty w wysokości 113,2 mln funtów (142 mln dolarów) w okresie 2023/24 i musi bardzo uważać, aby nie przekroczyły one zasad Premier League dotyczących zysków i zrównoważonego rozwoju.
Innymi słowy, prawie na pewno nie będą w stanie dokonać żadnych znaczących inwestycji w grający skład, jeżeli najpierw nie sprzedają zawodników, a biorąc pod uwagę ich desperacką formę, jest bardzo mało prawdopodobne, iż uda im się znaleźć kupców na większość składu.
Amorim jest ewidentnie świadomy tego problemu i nie wydaje się, aby w nadchodzącym miesiącu spodziewał się większych ruchów na rynku. To być może wyjaśnia, dlaczego jego zdaniem klub musi zaakceptować, iż w tej chwili są potencjalnymi kandydatami do spadku.
14 – W historii Premier League cztery drużyny, które na przełomie roku zajmowały 14. miejsce, spadły z ligi (Newcastle w okresie 2008/09, Burnley w okresie 2009/2010, Norwich w okresie 2013/14 i Leeds w okresie 2022/2023). Ostrzeżenie. pic.twitter.com/gwNqMLldR4
— OptaJoe (@OptaJoe) 30 grudnia 2024 r
„To naprawdę trudne. To jeden z najgorszych momentów w historii naszego klubu i musimy się z tym pogodzić” – powiedział BBC Sport.
„W tej chwili naprawdę trudno jest odwrócić wyniki, ponieważ nie mamy zbyt wiele czasu w przygotowanie się do tego, jak chcemy grać. W złych sytuacjach potrzebujesz tej podstawy, której możesz się trzymać. W drugiej połowie naprawdę się starali, to bardziej świadczyło o wartości zespołu. Raz byliśmy blisko zdobycia bramki, ale oni byli lepsi.
„Myślę, iż [battling to avoid relegation this season] jest taka możliwość i musimy to jasno powiedzieć naszym fanom. Musimy coś zmienić, ale ten sezon będzie naprawdę trudny dla wszystkich. To może nas wzmocnić i musimy walczyć.
Dodał: „Nie chcę tu przyjeżdżać i szukać wymówek. Myślę, iż ludzie w tym klubie mają dość wymówek. Nasz klub potrzebuje szoku i musimy to zrozumieć.