Mimo nadejścia września pogoda ciągle nam sprzyja, a słoneczne dni tylko zachęcają do organizowania rowerowych wycieczek. jeżeli też masz taką w planie, to lepiej dobrze przemyśl plan podróży. Mało kto wie, iż w niektóre miejsca nie można wjechać rowerem, a za złamanie takiego zakazu grozi wysoki mandat.
REKLAMA
Zobacz wideo Policja z użyciem dronów wyłapuje łamiących przepisy cyklistów i pieszych. W kilka chwil wpadło 14 rowerzystów
Czy można wjechać rowerem do lasu? Nie zawsze jest to dozwolone
Las wydaje się idealnym miejscem na rowerową przejażdżkę, zwłaszcza o tej porze roku. Trudno o lepszy sposób na spędzanie wolnego czasu niż aktywny wypoczynek na łonie natury, jednak warto wiedzieć, iż nie zawsze jest on dozwolony. Dotyczy to nie tylko kierowców samochodów osobowych, ale w niektórych przypadkach również rowerzystów. O ile po zwykłych drogach leśnych mogą oni jeździć swobodnie, tak problem pojawia się w przypadku znaku B-1, czyli zakazu ruchu pojazdów. jeżeli nie ma pod nim tabliczki T-22 ("nie dotyczy rowerów"), to znaczy, iż rowerzysta nie może wjechać do lasu. Większy problem pojawia się na obszarach chronionych, takich jak parki narodowe i rezerwaty przyrody. Ruch rowerowy jest tam bowiem dozwolony tylko na wyznaczonych szlakach. Mówi o tym pkt 15. art. 15. ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody.
W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska
- czytamy w przepisach.
Zobacz też: Turnus rehabilitacyjny z dofinansowaniem. Sprawdź nowe progi i kwoty obowiązujące od września
Co grozi za wjazd do lasu? Kary mogą być wysokie
Rowerzyści powinni również pamiętać o czasowych zakazach wstępu do lasu. Wprowadza się je na przykład podczas prac leśnych związanych z wycinką drzew, polowań zbiorowych lub w przypadku wysokiego zagrożenia pożarowego. Wówczas nie można poruszać się po lesie bez względu na to, czy robimy to pieszo, czy na rowerze. Informacje o czasowym zakazie wstępu znajdziemy zwykle na tablicach umieszczanych przy wjeździe do lasu.
Warto przestrzegać wspomnianych przepisów, ponieważ za ich złamanie można otrzymać spory mandat. Kary finansowe zaczynają się od 20, a kończą choćby na 500 złotych w zależności od stopnia przewinienia (na przykład za niszczenie roślinności). Jak informuje "Gazeta Prawna", w skrajnych przypadkach, gdy dojdzie do rażącego naruszenia prawa, sprawa może zostać skierowana do sądu. Wówczas kary za niszczenie przyrody mogą sięgnąć choćby 5000 złotych.
Źródła: sip.lex.pl, gazetaprawna.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.