To, co spotkało w ubiegłym roku Igę Świątek i Jannika Sinnera wywołało bardzo głośną dyskusję dotyczącą testów dopingowych w sporcie i tego, w jaki sposób są przeprowadzane. Wielu sportowców twierdzi, iż wypełnianie niektórych wymagań jest dla nich bardzo stresujące, a niektóre choćby doprowadzają ich do "szaleństwa". Ostatnio do tematu wrócił Andriej Rublow, rosyjski tenisista, który będzie w Madrycie bronił wywalczonego przed rokiem tytułu.