Rosjanie zarządzili minutę ciszy. Oto powód

10 godzin temu
Choć reprezentacja Rosji w piłce nożnej nie ma prawa rywalizacji w międzynarodowych rozgrywkach FIFA oraz UEFA, to okazyjnie rozgrywa mecze towarzyskie. W ciągu ostatniego roku jej rywalami były m.in. Syria, Grenada oraz Wietnam, ale dzisiaj do spotkania ze Sborną przystąpił poważniejszy przeciwnik. Jak się okazuje - starcie Rosjan z Nigerią poprzedziła minuta ciszy.
Rosja od czasu wybuchu wojny w Ukrainie przegrała zaledwie jedno spotkanie (z Egiptem U-23), ale trudno się temu dziwić, skoro przez ostatnie trzy lata nie mierzyła się praktycznie z żadnym zespołem liczącym się w światowym futbolu. Teraz w Moskwie pojawili się Nigeryjczycy. Spotkanie między drużyną z Afryki a Rosją ruszyło o godzinie 19:00.


REKLAMA


Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"


Rosja - Nigeria. Minuta ciszy przed meczem w Moskwie
Zanim do tego doszło, na Stadionie Łużniki zarządzono minutę ciszy. Co było jej powodem? Zawalenie się mostu w obwodzie briańskim, w skutek którego zginęło 7 osób. Rosjanie uważają, iż za ten wypadek jest odpowiedzialna Ukraina. "Zawalenie się dwóch mostów w obwodzie kurskim i briańskim na zachodzie Rosji nastąpiło wskutek eksplozji. Oba zdarzenia są traktowane jako akty terroru" - to oświadczenie, które wystosował w niedzielę rosyjski Komitet Śledczy.


ZOBACZ TEŻ: Switolina powiedziała wprost, co myśli o Putinie. "Do końca moich dni"
Reprezentacja Rosji w piłce nożnej od marca 2022 roku pozostaje zawieszona w rozgrywkach FIFA oraz UEFA. Z racji, iż nie przystąpiła do eliminacji mistrzostw świata, jest już pewne, iż nie zobaczymy jej na przyszłorocznym mundialu w USA, Kanadzie oraz Meksyku.
Idź do oryginalnego materiału