Reprezentacja Rosji od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę nie rozgrywa oficjalnych meczów. Są to wyłącznie sparingi z nielicznymi krajami, które godzą się rywalizować z krajem-agresorem. Co nie przeszkadza Rosjanom ekscytować się tymi potyczkami.
REKLAMA
Zobacz wideo Afera wokół reprezentanta Polski. Probierz odpowiada: Przepraszam
Reprezentacja Rosji pokonała Grenadę i wzbudziła zachwyt we własnym kraju
Od lutego 2022 r. rosyjska kadra zagrała już 17 meczów. W nich poległa tylko jeden (z kadrą Egiptu U-23), a w środę 19 marca odniosła 10. zwycięstwo. Tym razem pokonała 5:0 Grenadę, czyli kraj mający ok. 115 tys. mieszkańców. A tamtejsze media już ogrywają to jako znaczący sukces.
"39:0 - Rosja przedłuża passę zwycięstw. Najlepsi na świecie w piłce nożnej" - ogłosił portal sports.ru. Artykuł poświęcono serii drużyny narodowej, która wygrała siódmy raz z rzędu. A 39:0 to bilans bramek w tych spotkaniach.
Zobacz też: Mbappe dostał pytanie o Messiego i Ronaldo. Od razu wypalił
Wcześniej drużyna prowadzona przez Walerija Karpina ograła: Syrię (4:0), Brunei (11:0), Wietnam (3:0), Białoruś (4:0), Serbię (4:0) i Kubę (8:0). "Obecnie w światowej piłce nożnej nie ma reprezentacji z lepszą serią" - przypomniano. I dodano: "Ostatni raz nie wygrali w październiku 2023 r. z Kenią, gdy ledwo obronili remis 2:2".
Rosjanie jeszcze nie stracili kontaktu z rzeczywistością? "Należyty stopień powagi"
Oczywiście ta imponująca seria traci na znaczeniu, jeżeli weźmie się pod uwagę wątpliwą klasę rywali oraz ich podejście do nieoficjalnych spotkań, które o wiele więcej znaczą dla wykluczonych z poważnej piłki Rosjan. Ci zdają sobie z tego sprawę. "Umówmy się, iż traktujemy to z należytym stopniem powagi. Ale nie sposób tego nie zauważyć" - zaznaczył portal sports.ru.
W marcu rosyjska kadra będzie mogła jeszcze poprawić bilans - we wtorek 25 marca zagra z Zambią na stadionie moskiewskiego Dynama. Znane są też jej plany na następną przerwę reprezentacyjną: 6 czerwca zmierzą się z Nigerią, a cztery dni później z Białorusią.