Romano odpalił bombę ws. kontraktu Lewandowskiego! A jednak. "Na pewno"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Rodrigo Antunes


Nie ustają dyskusję nt. pozycji napastnika w FC Barcelonie. Robert Lewandowski jest już praktycznie pewien przedłużenia kontraktu z klubem o kolejny sezon, ale pozostaje pytanie, czy Polak będzie miał w następnych rozgrywkach nowego rywala do walki o pierwszy skład. Głos w tej sprawie zabrał specjalista od transferów w światowej piłce, czyli Fabrizio Romano.
Aż 21 goli w La Liga i pozycja lidera w klasyfikacji strzelców. Dziewięć trafień w Lidze Mistrzów i drugie miejsce wśród najskuteczniejszych graczy w tych rozgrywkach (10 goli ma Serhou Guirassy z Borussii Dortmund). Choć lata lecą, to Robert Lewandowski przez cały czas trzyma się ścisłej czołówki najlepszych napastników na świecie. Miewa słabsze mecze, nie jest aż taką maszyną jak w pierwszych miesiącach tego sezonu, ale w ogólnym rozrachunku Hansi Flick wciąż może na niego liczyć. Sam Polak wedle doniesień hiszpańskich mediów dogadał się już w pełni z klubem w kwestii przedłużenia kontraktu do czerwca 2026 roku.


REKLAMA


Zobacz wideo


Barcelona musi myśleć o przyszłości. Na 36-latku się jej nie zbuduje?
To wszystko nie sprawia jednak, iż Barcelona nie musi myśleć o przyszłości na pozycji napastnika. Od wielu miesięcy spekuluje się nt. następcy coraz starszego Polaka. Szczególnie po tym, jak totalnym niewypałem okazało się sprowadzenie młodego Brazylijczyka Vitora Roque. Wiele nazwisk się już w tym kontekście przewijało. Jonathan David z Lille, Viktor Gyokeres ze Sportingu Lizbona, czy ostatnio Alexander Isak z Newcastle United. Jak w tej chwili wygląda sytuacja?


Na ten temat wypowiedział się znany dziennikarz Fabrizio Romano. W najnowszym materiale wideo na swoim kanale na YouTube Włoch wspomniał o Barcelonie. Zaczął od tego, iż klub latem będzie przede wszystkim poszukiwał wzmocnień na prawą obronę. - Jest bardzo duża szansa, iż Barcelona sprowadzi nowego prawego obrońcę. Oczywiście Jules Kounde wykonuje tam świetną pracę, ale klub najpewniej zechce dodać tam jeszcze jednego piłkarza do wyboru. Zatem ta pozycja będzie warta obserwowania latem w kontekście Barcelony - powiedział Romano.


Lewandowski nowy kontrakt ma w kieszeni. Jest jedno "ale"
Dziennikarz podkreślił jednak, iż nie wolno zapominać także o pozycji napastnika, bo co do niej Katalończycy też już mają plany. - Pamiętajmy o pozycji napastnika. Lewandowski na pewno przedłuży swój kontrakt o jeszcze jeden sezon, ale Barcelona i tak bardzo poważnie rozważa sprowadzenie jeszcze jednego napastnika - poinformował Fabrizio Romano.
Idź do oryginalnego materiału