Aryna Sabalenka rozpoczęła US Open w niedzielę, pewnie wygrała ze Sloane Stephens w dwóch setach 6:3, 6:2. Spokojnie przez pierwszą rundę przeszła też Coco Gauff, która pokonała Sofię Kenin w dwóch setach 6:3, 6:3. Iga Świątek miała niewielkie problemy ze stawiającą opór Kateriną Siniakovą, ale była lepsza od Czeszki w dwóch setach 6:3, 6:4.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Roddick wskazał faworytkę AO. Nie jest nią Świątek
Białorusinka, Amerykanka i Polka są postrzegane jako najpoważniejsze kandydatki do końcowego triumfu w Melbourne. Co ważne, Świątek może trafić na Sabalenkę lub Gauff dopiero w finale.
Zdaniem Andy'ego Roddicka faworytką jest jednak Sabalenka, obecna liderka światowego rankingu, która wygrała dwie poprzednie edycje AO. - Jest zdecydowaną faworytką na tej nawierzchni i nie sądzę, żeby można było stawiać jej opór na twardych kortach - ocenił Amerykanin w rozmowie z Betway.
Mistrz US Open z 2003 r. podkreślił jednak, iż nie należy lekceważyć Gauff, potencjalnej rywalki Sabalenki w półfinale. Trzecia rakieta świata miała mocną końcówkę sezonu, wygrała WTA Finals i United Cup z kadrą USA. W obu turniejach pokonała Igę Świątek, a w finałach sezonu w Rijadzie była lepsza od Sabalenki w bezpośrednim starciu.
- Dołączyła do dyskusji o wygranych, choć nie brano jej pod uwagę od zeszłorocznego Australian Open. Od marca do września miała problemy, ale w finałach WTA grała naprawdę dobrze, fenomenalnie. Serwuje o wiele lepiej. Dwa razy z rzędu pokonała Igę Świątek, to musi dodać jej pewności siebie. Śmiało można stwierdzić, iż jest w najlepszej formie. To zupełnie inna zawodniczka niż w sierpniu. Nie sądzę, byśmy byli choćby blisko jej sufitu - ocenił.
Zobacz też: Hiszpanie ogłaszają po meczu Barcelony: "Złota Piłka dla Szczęsnego"
Roddick daje najmniejsze szanse z tej trójki Idze Świątek. Wskazuje, iż na jej dyspozycję może wpłynąć jesienna wpadka dopingowa. Co prawda symboliczne zawieszenie ma już za sobą, POLADA nie złożyła odwołania i prawdopodobnie WADA też tego nie zrobi, ale w świecie tenisa sprawa wciąż jest komentowana. Legendarny tenisista uważa, iż ciągłe dyskusje nt. dopingu mogą przeszkadzać Świątek. Jednak jeżeli wystarczająco odetnie się od szumu, to może wiele zdziałać w Melbourne.
- Ma nad głową wiszącą sprawę dopingową. Nie jest osobą spragnioną uwagi poza swoimi osiągnięciami. Dzięki swojemu podejściu i dyscyplinie wygrała tak wiele ważnych turniejów i odniosła wielki sukces. Zobaczymy, czy poradzi sobie z tym, jak Jannik Sinner. Są to różne osobowości. Oboje na pewno skończą jako jedni z najlepszych wszech czasów, ale oboje dochodzą do tego inaczej - skomentował.
W drugiej rundzie Iga Świątek zagra z Rebeccą Sramkovą. Nigdy wcześniej nie mierzyła się ze Słowaczką.