1 tydzień temu
W ciągu ostatnich kilku sezonów Houston Rockets gwałtownie stali się jedną z najgłębszych drużyn w całej NBA.
Podczas gdy niektórzy z ich ostatnich wybranych w drafcie, jak Jalen Green i Alperen Şengün, wyrosli na gwiazdy, inni potencjalni kandydaci wyrosli na własnych i stali się ważnymi członkami zaskakującego zespołu Konferencji Zachodniej.
The Rockets wybrali dwóch obiecujących zawodników: Amena Thompsona z numerem 4 w ogólnej klasyfikacji w 2023 r. i Reeda Shepparda z numerem 3 w 2024 r. i dla obu wypracowali minuty w swoich nocnych rotacjach.
Aby dopełnić ich pełen nadziei rozwój, inna perspektywa Tari Eason wyrasta na kluczową część składu Rockets. Mierzący 180 cm wzrostu defensywny napastnik zdobędzie 11 punktów przy 40% skuteczności rzutów za trzy punkty na rozpoczęcie sezonu 2024–25.
W przypadku drużyn, które są w stanie zagrać w danym turnieju 12 lub więcej zawodników, straty będą widoczne w dolnej części wykresu głębokości. W tym przypadku były zawodnik z numerem 17 w drafcie NBA Cam Whitmore na rok 2023 może być dziwnym gościem.
Whitmore nie spisał się dobrze podczas swoich siedmiu występów w barwach Houston, zdobywając 6,1 punktu po fatalnych trafieniach z dystansu wynoszących 5,6% w 2,6 próbach. Jego ogólny odsetek skutecznych rzutów z gry wynoszący 39,8% nie był szczególnie inspirujący, co doprowadziło do tego, iż w czwartek Rockets wysłali Whitmore’a do G-League.
Po całkowitym wypchnięciu Whitmore’a z rotacji Rockets, 20-letniego wszechstronnego napastnika można uznać za niepotrzebnego. Choć Whitmore ma jeszcze mnóstwo czasu w wykorzystanie pokazanego potencjału, przyspieszony harmonogram Rockets może doprowadzić do transakcji.
Houston może nie być w stanie zaspokoić potrzeb Whitmore’a, ale może wysłać go do wielu drużyn, które pragną ofensywnych umiejętności skutecznego Whitmore’a.
Po pierwsze, zespołom takim jak Portland Trail Blazers, Washington Wizards i Detroit Pistons zawsze przydałby się dodatkowy element do pomocy w odbudowie. W zamian za Whitmore’a Houston prawdopodobnie potrzebowałby sprawdzonego zawodnika, który mógłby pomóc drużynie w obecnym zwycięstwie.
Jednym z bardziej prawdopodobnych rezultatów byłoby przejęcie przez Houston pożądanego dwukierunkowego napastnika Portland, Jeramiego Granta, w zamian za Whitmore’a, kolejnego potencjalnego kandydata i pobrany kapitał.
Więcej NBA: Lakers mogliby dodać strzelanie z dystansu, wymieniając strzelca wyborowego Heat za 90 milionów dolarów
