„Robili ze mną, co chcieli…”. Dramatyczna historia irańskiej mistrzyni

1 tydzień temu
Była pierwszą i ostatnią kobietą z Iranu, która zdobyła olimpijski medal. Jednak zamiast gratulacji i dumy, musiała zmagać się z prześladowaniami i groźbami. W końcu nie wytrzymała i na zawsze opuściła ojczyznę. - Podjęcie tej decyzji jest trudniejsze niż zdobycie złota olimpijskiego. Gdziekolwiek jednak będę, pozostanę dzieckiem Iranu - zapewnia Kimia Alizadeh.
Idź do oryginalnego materiału