Wszystko wskazywało na to, iż mimo przyjścia Marcusa Rashforda, który bardzo solidnie spisywał się w sparingach w Azji, Robert Lewandowski rozpocznie sezon w wyjściowym składzie FC Barcelony. Polak strzelił dwa gole w starciach z japońskimi i koreańskimi drużynami, czym potwierdził, iż może wejść w nowe rozgrywki w dobrym stylu. Niestety jak się okazuje, istnieje spore ryzyko, iż nie będzie to choćby możliwe.
REKLAMA
Zobacz wideo Sport Jan Urban uderza w Michała Probierza?! "Też bym się wkurzył"
Wszystko przez kontuzję, której doznał polski napastnik. Barcelona poinformowała o niej w oficjalnym komunikacie. Jak się okazuje, Lewandowski ma problem z mięśniem dwugłowym z lewym udzie. - Robert Lewandowski poczuł dyskomfort w mięśniu dwugłowym lewego uda. Nie zagra w niedzielę o Puchar Gampera, a jego dalsza dostępność będzie oceniana na podstawie procesu rehabilitacji kolejnych badań - czytamy.
Nie wiemy jak duża jest skala problemy Lewandowskiego z dwugłowym, ale jego naciągnięcie oznaczałoby prawdopodobnie około dwóch tygodni przerwy w grze. Gorzej gdyby okazało się, iż Polak ten mięsień zerwał. Inigo Martinez w poprzednim sezonie po czymś takim pauzował miesiąc. Tak czy inaczej, na ten moment pewna jest nieobecność naszego reprezentanta w starciu o Puchar Gampera z włoskim Como, które Barcelona zagra w niedzielę 10 sierpnia o 21:00.
Lewandowskiego czeka teraz zatem walka z czasem, by wyrobić się albo na samą inaugurację rozgrywek La Liga, albo chociaż na którąś z pierwszych kolejek. Barcelona rozpocznie walkę o obronę tytułu mistrzowskiego od wyjazdowego starcia z Mallorką w sobotę 16 sierpnia o 19:30.