Robert Karaś się doigrał! USADA ogłosiła drakońską karę

9 godzin temu
Zdjęcie: Ekspert podważa tłumaczenie Roberta Karasia ws. afery dopingowej. 'Nieprawdopodobny scenariusz' / Fot. @robert_karas_teamkaras / Instagram


Robert Karaś zawieszony aż na osiem lat! Taką decyzję podjęła Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) po drugiej w krótkim czasie antydopingowej wpadce polskiego ultratriathlonisty.
W marcu 2024 r. gruchnęła wiadomość o ponownej wpadce antydopingowej Roberta Karasia. 37-letni ultratriathlonista uzyskał pozytywny wynik testu na obecność klomifenu, modulatora hormonalnego i metabolicznego, w wyniku próbki pobranej podczas zawodów Florida ANVIL Ultra Triathlon 24 lutego 2024 r.


REKLAMA


Zobacz wideo Dlaczego Ronaldo nie zagrał w finale MŚ? Żelazny: W tej historii były naciski


Na tych zawodach Karaś pokonał trasę pięciokrotnego Ironmana w czasie 60 godz., 21 minut i 24 sekund i w ten sposób pobił rekord świata. Karaś tłumaczył, iż wpadł w USA, bo w jego organizmie pozostały jeszcze nielegalne substancje, przez które oblał test antydopingowy kilka miesięcy wcześniej.


O pierwszym przewinieniu Karasia dowiedzieliśmy się pod koniec lipca 2023 r. Wtedy Polak wpadł w Rio de Janeiro, gdzie pobił rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana. Federacja IUTA (International Ultra Triathlon Association) ten rekord jednak wymazała, a Polaka zawiesiła na dwa lata.
Karaś zdyskwalifikowany na osiem lat!
Mimo to Karaś zdecydował się na kolejny start w USA i tam kolejny raz wpadł. "Otrzymałem informację z USADA (Amerykańska Agencja Antydopingowa - red.), iż w moim organizmie przez cały czas znajdują się pozostałości substancji, które wykryto u mnie po zawodach w Brazylii. Nie miałem możliwości przeprowadzenia badań antydopingowych przed ostatnim startem w USA. To niedozwolone" - tłumaczył się Karaś w mediach społecznościowych.
Tłumaczenia jednak nie przekonały USADA. 20 grudnia zeszłego roku odbyła się rozprawa, a w piątek dowiedzieliśmy się, iż Amerykańska Agencja Antydopingowa zawiesiła Karasia aż na osiem lat! Polak otrzymał przedłużony czas kary, ponieważ naruszył przepisy po raz drugi w ciągu 10 lat.


Ośmioletnia dyskwalifikacja zacznie obowiązywać 30 maja, kiedy skończy mu się dyskwalifikacja nałożona przez IUTA.
Idź do oryginalnego materiału