O godz. 11:00 rozpoczęła się główna rywalizacja w wielkoszlemowym Roland Garros. Już pierwszy mecz na korcie numer 6 przyniósł nam niespodziewane rozstrzygnięcie. Ze zmaganiami już po premierowej fazie pożegnała się tenisistka, która okazała się rewelacją turnieju w Rzymie. Mowa o pokonanej przez Jasmine Paolini w półfinale rozgrywek w stolicy Włoch - Peyton Stearns. Amerykanka zmierzyła się zawodniczką, która dotarła do czwartej rundy tegorocznego Australian Open - Evą Lys. Niemka pokonała swoją przeciwniczkę 6:0, 6:3 w 78 minut.