Sezon Tauron Ligi dobiega końca. Przed nami ostatnie spotkania, które zadecydują o ostatecznym układzie sił w tej kampanii. W jednym z nich zagra MOYA Radomka Radom. Już w środę 16 kwietnia powalczy o 5. miejsce, a także prawo udziału w europejskich rozgrywkach. Stawka jest wysoka. I to właśnie Radomka jest faworytem, ponieważ w pierwszym meczu wygrała 3:0 z Pałacem Bydgoszcz. Przed spotkaniem klub miał istotny komunikat dla kibiców. Okazało się, iż w jego trakcie dojdzie do pożegnania jednej z gwiazd. Odchodzi nie tylko z klubu, ale i kończy zawodową karierę.
REKLAMA
Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko
Kamila Witkowska kończy karierę. Kibice poruszeni
"Dlaczego warto być z nami w środę? To nie tylko będzie ostatni nasz mecz tego sezonu, ale będzie to też ostatni występ Kamili Witkowskiej, która zdecydowała zakończyć karierę po sezonie 2024/2025 TAURONLiga" - czytamy na Facebooku Radomianki.
Tym samym na sportową emeryturę postanowiła przejść siatkarka, która ma na koncie sporo sukcesów. Jeden z nich odniosła w reprezentacji. Razem z Biało-Czerwonymi sprawiła sporą sensację i w poprzednim roku wywalczyła brąz Ligi Narodów. Sporo krążków ma na koncie również w rywalizacji klubowej. Mowa m.in. o czterech medalach mistrzostw Polski, w tym o tym najcenniejszym - złocie. Wywalczyła go z ŁKS Commercecon Łódź. W tym sezonie grała natomiast w barwach Radomianki.
"11 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, ponad 260 rozegranych meczów, do tego występy i sukcesy z Reprezentacją Polski!" - wspomina jej obecny pracodawca. "Przyjdźmy tłumnie i wspólnie zagrajmy ten mecz z Kamilą i podziękujmy jej za wszystko!" - dodano.
Pod postem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu kibiców było zaskoczonych decyzją siatkarki. "Szkoda, nie spodziewałem się takiej decyzji", "Szkoda, liczyłem na kolejny świetny sezon w kadrze, ale cóż trzeba uszanować. Duża strata dla ligi i reprezentacji", "Pani Kamilo, bez Pani liga i reprezentacja nie będą już takie same. Dziękuję za ten sezon w barwach MOYA Radomka Radom oraz za wszystkie sezony w reprezentacji Polski" - pisali internauci.
Zobacz też: Klątwa przełamana! Czekali 15 lat. Co za thriller w finale Pucharu Polski.
Fani zapamiętają Witkowską z wielu powodów. Jeden jest szczególny
Witkowska wyróżniała się na boisku nie tylko talentem - grała na pozycji środkowej - ale i okularami, w którym występowała przez długi czas. Wszystko przez kontuzję oka, której doznała w przeszłości. - Doradziła mi je okulistka, która mnie wówczas prowadziła. Zasugerowała, iż powinny się u mnie pojawić, bo kolejne uderzenie piłką może się dla mnie skończyć odklejeniem siatkówki. A żartuję sobie, iż nie chcę, żeby mi siatkówka z głowy wyleciała! (...) Wolę chronić oczy, bo nie wyobrażam sobie, iż na jedno z nich mogłabym kiedyś nie widzieć - tłumaczyła w rozmowie z Jakubem Balcerskim ze Sport.pl.