Reprezentant Polski przyznał się do oszustwa. I... zaczął się śmiać! "Zero klasy"
Zdjęcie: Reprezentant Polski przyznał się do oszustwa. I... zaczął się śmiać! Zero klasy
Michael Ameyaw na kanale "Foot Truck" wprost przyznał się do oszustwa. Reprezentant Polski wrócił do wydarzeń z hitowego spotkania Ekstraklasy z udziałem Jagiellonii Białystok i Rakowa Częstochowa, w którym ekipa spod Jasnej Góry już w 3. minucie otrzymała rzut karny. "Jedenastka", jak pokazały powtórki, była całkowicie niesłuszna, ale sędzia Jarosław Przybył nie mógł cofnąć swojej decyzji, bowiem akurat nie działał VAR. "Przyaktorzyłem" — powiedział rozbawiony Ameyaw. A w mediach społecznościowych wybuchła potężna burza. ]]>