Reprezentant Polski nie gryzł się w język. "To nie może tak wyglądać"

olimpiada.interia.pl 2 dni temu

Bartosz Bereszyński całe spotkanie z Litwą obejrzał z ławki, a w meczu z Maltą pojawił się na murawie w samej końcówce. Doświadczony defensor nie ma jednak wątpliwości. - Na końcu liczą się punkty, ale jesteśmy świadomi, iż nasza gra nie może tak wyglądać - przyznaje Bereszyński.


Idź do oryginalnego materiału