Reprezentant Polski bohaterem! Wysłał sygnał do Probierza

3 godzin temu
Zdjęcie: screen https://www.youtube.com/watch?v=MtHyStKnKIo


Jak na razie kariera Kacpra Kozłowskiego jest niezwykle dynamiczna. w tej chwili 21-latek występuje w tureckim Gaziantepie FK, gdzie radzi sobie naprawdę przyzwoicie. W poniedziałkowy wieczór jego drużyna wygrała na wyjeździe z Besiktasem 2:1. Duża w tym zasługa Polaka, który asystował przy zwycięskiej bramce gości grających od 77. minuty w osłabieniu. Kompletne szaleństwo!
W wieku zaledwie 21 lat Kacper Kozłowski zdążył być już wielkim odkryciem i jednocześnie zmarnowanym talentem. W 2022 roku Brighton zapłaciło za niego Pogoni Szczecin aż 11 milionów euro. Przygoda w Premier League okazała się jednak kompletnym niewypałem. Po błąkaniu się na wypożyczeniach w Royale Union Saint-Gilloise i Vitesse latem zeszłego roku Polak trafił do Gaziantepu FK za 200 tys. euro.


REKLAMA


Zobacz wideo Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg


Świetny występ Kozłowskiego! Jego asysta zapewniła zwycięstwo Gaziantepowi
W tureckiej Super Lig sześciokrotny reprezentant Polski radzi sobie całkiem nieźle. W poniedziałek 10 marca jego drużyna w ramach 27. kolejki pojechała do Stambułu na mecz z Besiktasem. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem. Od 31. minuty prowadzili po bramce Ciro Immobile, który wykorzystał rzut karny. Wydawało się, iż Besiktas nie będzie miał większych problemów ze zgarnięciem kompletu punktów.


Tymczasem ekipa z Polakiem w wyjściowym składzie postawiła się gigantowi. W drugiej połowie Gaziantep doprowadził do wyrównania, jednak w 77. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Bruno Viana. Od tamtej pory goście musieli grać w dziesiątkę, co znacząco ułatwiło zadanie Besiktasowi. Ale tylko w teorii.
Dokładnie dziesięć minut później doszło do niemałej sensacji. Kacper Kozłowski otrzymał piłkę tuż przed linią pola karnego, po czym oddał ją do kompletne niepilnowanego Furkana Soyalpa. 29-letni Turek przyjął, po czym popisał się świetnym, a przede wszystkim skutecznym zamarkowaniem strzału. Jednym ruchem oszukał dwóch obrońców gości, dzięki czemu wypracował sobie świetną pozycję. Na koniec lekkim, płaskim strzałem skierował futbolówkę do siatki.


Chwilę później Soyalp i Kozłowski utonęli w objęciach kolegów z zespołu. W końcu pokonanie wielkiego Besiktasu w takich okolicznościach nie zdarza się zbyt często. Choć asysta Polaka nie była kluczowa w całej akcji, to jednocześnie nie można jej bagatelizować. Było to piąte ostatnie podanie przed golem autorstwa 21-latka w tym sezonie. Do tego w 21 spotkaniach dołożył cztery bramki. Na ten moment Gaziantep zajmuje ósme miejsce z 35 punktami na koncie.


Zobacz też: Klub Ekstraklasy nagle zwolnił trenera! "Życzymy powodzenia"
Jego występ w poniedziałkowym starciu był bardzo solidny. Oprócz asysty Kacper Kozłowski wykonał kilka kluczowych zagrań. W końcu "dziesiątka" na plecach do czegoś zobowiązuje. Być może wychowanek Pogoni zostanie obdarzony zaufaniem przez Michała Probierza, który w czwartek ogłosi powołania na marcowe mecze eliminacji mistrzostw świata.
Idź do oryginalnego materiału