Niedawno minęło dziewięć lat od ćwierćfinału Euro 2016, w którym Polska przegrała po rzutach karnych z Portugalią. To wydarzenie do dzisiaj jest wspominane jako najlepsze wspomnienie z reprezentacją Polski ostatnich kilkudziesięciu lat, ale także jako niewykorzystana szansa na ogromny sukces. choćby dojście do finału, albowiem w przypadku wyeliminowania Portugalii ekipa Adama Nawałki zmierzyłaby się z Walią. Wielu kibiców reprezentacji Polski uważa, iż taka druga okazja może się już nie powtórzyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Jan Urban uderza w Michała Probierza?! "Też bym się wkurzył"
Reprezentacja Polski mistrzem świata? Kosecki odpowiedział
- Czy Polska będzie kiedyś mistrzem świata w piłce nożnej? Albo chociaż mistrzem Europy? - zapytał Piotr Karpiński, prowadzący Podcast Eurosportu", gdy jego gościem był Roman Kosecki, były piłkarz. Podobnie pytanie stawia sobie wielu fanów. Oto co odpowiedział 69-krotny reprezentant Polski.
- Jakbyśmy w to nie wierzyli, to byśmy nie grali w piłkę w Polsce. Myślę, iż w federacji i każdy trener chce być mistrzem świata czy Europy. Jak nie będzie tych marzeń, to musimy pozamykać te wszystkie rozgrywki i nie grać. Oczywiście łatwo to wszystko powiedzieć, trudniej zrobić. Natomiast ja pierwsze co usłyszałem po losowaniu grup eliminacji mistrzostw świata, to iż gramy o baraż. Nie zgadzam się z tym. Już z góry powiedzieliśmy, iż Holandia pierwsza, a my nie mamy szans. Jak tak do tego podchodzisz to nigdy nie będziesz mistrzem świata, ani mistrzem Europy, a choćby pewnie nie zagrasz na tych imprezach - odpowiedział Kosecki. - "Już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata" - była kiedyś taka piosenka. I tego się trzymajmy. To jest nasz cel - podsumował.
Roman Kosecki w reprezentacji Polski wystąpił w 69 meczach, strzelając 19 goli. Po karierze piłkarskiej został politykiem. Był posłem, a później działaczem PZPN. Za czasów Zbigniewa Bońka jako szefa federacji Kosecki był wiceprezesem związku ds. szkoleniowych.