Rekord, a później kontrowersja. Kilkanaście godzin nadziei światowej piątki
Zdjęcie: Wimbledon to jeden z czterech wielkoszlemowych turniejów w roku
Z przytupem rozpoczął się tegoroczny Wimbledon. Zacięty pojedynek już pierwszego dnia stoczyli na przykład Giovanni Mpetshi Perricard oraz Taylor Fritz. Faworyzowany Amerykanin znalazł się w poważnych tarapatach. Wydawało się, iż żegna się z turniejem. W ostatnim możliwym momencie odrobił jednak stratę i przedłużył starcie. Wtedy do akcji wkroczył supervisor, który nakazał zejście do szatni. Wcześniej natomiast wydarzył się wyjątkowy moment. Organizatorzy błyskawicznie pochwalili się nim w mediach społecznościowych.