Sześć punktów straty do FC Barcelony w La Lidze, 12. miejsce w tabeli Ligi Mistrzów po trzech kolejkach. Z pewnością Real Madryt chciałby być w lepszym położeniu na tym etapie sezonu. Zdaniem "Sportu" błędem był brak ruchów latem. Florentino Perez był w pełni skupiony na przyjściu Kyliana Mbappe za darmo, a zapomniał o innych formacjach.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro
Latem mogło wydawać się, iż transfer Mbappe tylko przybliży Real do wieloletniej dominacji w Europie, o której marzy Florentino Perez. W zeszłym sezonie "Królewscy" wygrali La Ligę i Ligę Mistrzów, więc byli na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu. Francuz miał też zrobić kolejny krok do wygrania w przyszłości Złotej Piłki. Ale ostatnie wyniki w najważniejszych meczach nakazują wątpić, czy taka dominacja jest faktycznie możliwa.
"Sport" uważa, iż problemem Realu nie był brak klasowego napastnika po odejściu Karima Benzemy. Lukę udało się zapełnić transferem Mbappe, ale pojawiła się dziura w innym miejscu. "Królewscy" bardzo boleśnie odczuwają skutki odejścia Toniego Kroosa na emeryturę. Gra Realu straciła na płynności i kreatywności.
"Choć wszyscy byli entuzjastycznie nastawieni do podpisania kontraktu z Mbappé, zapomnieli, iż problem zespołu nie będzie leżał w napastniku, ale w środku pola z powodu utraty Kroosa. W środku pola nie ma nikogo, kto mógłby odpowiednio przefiltrować piłkę" - czytamy w katalońskiej gazecie.
Według dziennika Perez musiał być świadomy, iż brak Kroosa spowoduje spadek jakości Realu w środkowej strefie boiska, ale nic z tym nie zrobił. Nie znaleziono za Niemca żadnego zmiennika. Jako współwinnego sytuacji wskazuje też Carlo Ancelottiego, który miał nie upominać się o wypełnienie luki po Niemcu.
"Nikt nie ośmiela się sprzeciwić Florentino, więc Ancelotti milczał i przyłączył się do letniej hulanki. Mbappé nie był priorytetem do podpisania kontraktu w tym sezonie. Dobrze wie o tym Ancelotti, który przeklina dzień, w którym nie odważył się powiedzieć o tym wielkiemu szefowi" - stwierdzono.
Brak następcy Kroosa to z pewnością jedna z rys pozostawiona na sportowym wizerunku Realu. "Sport" uważa, iż ostatnie wydarzenia, czyli wysoka porażka w El Clasico i bojkot Złotej Piłki, "zapiszą się w annałach czarnej historii Realu Madryt". "Sport" mówi o "historycznym błędzie Florentino Pereza".
W ten weekend Real miał zagrać na wyjeździe z Valencią, ale mecz został odwołany przez powodzie we wschodniej Hiszpanii. Następne spotkanie zagra we wtorek z AC Milanem w Lidze Mistrzów.