Real Madryt szykuje duże transfery. Może sięgnąć po dwa dawne cele

3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Antonio Calanni / AP


Najbliższe lato może być gorące dla kibiców Realu Madryt. Coraz więcej wskazuje na to, iż "Królewscy" będą wyjątkowo aktywni na rynku transferowym, pozyskując m.in. kolejnego napastnika.
Zmiana pokoleniowa w Realu Madryt trwa w najlepsze. Gdy Luka Modrić, Toni Kroos i Karim Benzema zbliżają się do końca kariery, w zespole prowadzonym przez Carlo Ancelottiego coraz więcej do powiedzenia mają Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni czy Rodrygo.


REKLAMA


Zobacz wideo Premier obiecał kilkadziesiąt hal sportowych. Powstało pięć. Minister wyjaśnia, dlaczego tak mało


Gorączka letniego okienka transferowego
Według informacji podawanych przez "ESPN", jest więcej niż prawdopodobne, iż "Królewscy" latem spróbują sięgnąć po kolejnego klasowego zawodnika, który mógłby poszerzyć rywalizację o miejsce w składzie w formacji ataku. Mowa tu o jednym z dwóch piłkarzy, przymierzanych do zespołu ze stolicy Hiszpanii jeszcze rok temu.
Pierwszym z nich jest Dusan Vlahović, który w barwach Juventusu prezentuje się gorzej niż można było się spodziewać. 23-letni Serb, kupiony z Fiorentiny za ponad 80 milionów euro, strzelił w obecnym sezonie zaledwie 10 goli, co nie jest bardzo dobrym rezultatem. Drugim z potencjalnych nowych nabytków Realu Madryt jest Richarlison, który notuje przeciętny sezon w Tottenhamie. Choć po brazylijskim napastniku spodziewano się wiele, w 14 meczach Premier League nie udało mu się zdobyć ani jednego gola, z czego bardzo niezadowoleni są działacze "Kogutów".


Dawno niewidziane szaleństwo
Choć dziennikarze ESPN zapewniają, iż działacze Realu Madryt aktywnie działają na rynku transferowym, zakup kolejnego napastnika może być nieco zaskakujące. Przypomnijmy, iż już kilka tygodni temu potwierdzony został transfer 16-letniego Endricka, który ma dołączyć do jednego z najbardziej utytułowanych klubów na świecie w lipcu 2024 roku.
Jednocześnie poszukiwania nowego napastnika mogą być związane z potencjalnym odejściem Karima Benzemy. W ostatnich dniach pojawiły się bowiem informacje, jakoby Francuz rozważał możliwość zmiany kolorów i dołączenia do jednego z zespołów w Arabii Saudyjskiej.


Według medialnych doniesień, latem odbyć się ma także walka kilku najsilniejszych europejskich klubów o Jude'a Bellinghama. Na ten moment Borussia Dortmund nie zamierza sprzedawać środkowego pomocnika za mniej niż 150 milionów euro.
Idź do oryginalnego materiału