Real Madryt po pokonaniu Valencii w zaległej kolejce La Liga wybrał się do Cartageny, aby tam zmierzyć się z Deportivo Minera w ramach 1/16 Pucharu Króla. Carlo Ancelotii do gry desygnował skład prawie rezerwowy, dając szansę młodym piłkarzom ze szkółki. Po pierwszej połowie zwycięzca był już znany, bo "Królewscy" prowadzili 3:0. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:0.