
Przyszłość Marka Papszuna jest już praktycznie przesądzona. Trener, który zbudował potęgę Rakowa Częstochowa, ma lada moment objąć Legię Warszawa. Równolegle pod Jasną Górą trwa operacja przygotowania następcy. Jak przekazał Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy Polonii Bytom, rozmowy z Łukaszem Tomczykiem rzeczywiście już ruszyły.
Od kilku dni Legia domyka szczegóły umowy z Papszunem i jego sztabem, co wymusiło na Rakowie przyspieszenie działań. Kandydatem numer jeden do przejęcia zespołu został Tomczyk, w tej chwili szkoleniowiec pierwszoligowca z Bytomia. Informacje te potwierdził sam Stefankiewicz w rozmowie z Szymonem Janczykiem z Weszlo.com.
– Jestem w stałym kontakcie z trenerem Tomczykiem i trener ma już poczynione jakieś rozmowy z Rakowem. Myślę, iż jesteśmy dosyć blisko, o ile chodzi o nasze relacje i cała kooperacja jest bardzo transparentna. Na każdym etapie miałem świadomość, na jakim etapie jest temat – powiedział dyrektor sportowy Polonii.
Stefankiewicz podkreślił także, iż Raków na ten moment nie musiał jeszcze oficjalnie zgłaszać się do klubu, bo Marek Papszun formalnie wciąż pełni funkcję trenera zespołu.
– Nie uważam, żeby dziś był moment, w którym Raków musi już rozmawiać z nami formalnie. Najpierw Papszun musi trafić do Legii, aby mogły zapaść decyzje dotyczące tego, kto go zastąpi. jeżeli trener Tomczyk rzeczywiście będzie kandydatem numer jeden i tak zdecyduje właściciel Rakowa, kontakt z ich strony nastąpi w najbliższych godzinach lub dniach – dodał.
Jednocześnie Stefankiewicz jasno zaznaczył, iż Polonia Bytom nie dopuści do natychmiastowego odejścia Tomczyka.
– Trener Łukasz Tomczyk na pewno nie zostawi nas na dniach. jeżeli odejście miałoby nastąpić, naszym warunkiem nadrzędnym jest to, aby trener dokończył rundę jesienną w Bytomiu. Da nam to kilka tygodni na przygotowanie zespołu i stworzenie tak zwanego gabinetu cieni. Zresztą szykowaliśmy się do tego już od dawna, bo nazwisko Tomczyka przewija się w całej piłkarskiej Polsce – podkreślił.
Sam Tomczyk nie posiada licencji UEFA Pro, przez co nie mógłby formalnie poprowadzić Rakowa w trwającej fazie Ligi Konferencji Europy. To jednak nie blokuje jego kandydatury, bo klub już przygotowuje tymczasowe rozwiązania na europejskie puchary.
Raków decyzję musi podjąć szybko. Odejście Papszuna uruchamia efekt domina, a wybór jego następcy będzie najważniejszy dla dalszej walki o najwyższe cele w Ekstraklasie i europejskich rozgrywkach.

2 godzin temu















