Zespół rezerw przegrał po raz pierwszy w sezonie. Podopieczni Przemysława Oziębały ulegli 1:2 Sparcie Katowice.
W wyrównanym pierwszym kwadransie gry obie drużyny stworzyły sobie po jednej groźnej sytuacji. W 8. minucie Grzegorz Goncarz przegrał pojedynek z Oskarem Kubikiem, natomiast po stronie Medalików w jednej z kolejnych akcji w poprzeczkę głową trafił Adnan Kovačević.
Goście rozpoczęli drugi kwadrans z lekką przewagą. W 22. minucie strzał Bartłomieja Kędzierskiego w ostatniej chwili zablokował wślizgiem Oskar Siwkowski. Wynik meczu otworzyli jednak podopieczni Przemysława Oziębały. W 26. minucie z piłką w pole karne Sparty wbiegł Fabian Gacek. Pomocnik Rakowa II dograł do wprowadzonego w 20. minucie Davida Kabali i Kongijczyk pewnie zdobył swoją szóstą bramkę w bieżącej kampanii.
Goście wyrównali na 8 minut przed przerwą. Niezdecydowanie w szeregach defensywy Medalików wykorzystał Grzegorz Goncerz, który jako pierwszy dobiegł do piłki i pokonał Oskara Kubika. 120 sekund później szansę na zdobycie gola wykreował potężnym półwolejem David Kabala, ale w tej sytuacji bliższego słupka przypilnował bramkarz gości.
Druga połowa to okazała się równie wyrównanym widowiskiem, jak pierwsza odsłona spotkania. Po stronie Medalików doskonałą szansę zaprzepaścił David Kabala, którego uderzenie z 63. minuty nieznacznie minęło prawy słupek bramki strzeżonej przez Bartosza Kucharskiego. Dla gości gola zdobyć mógł Bartłomiej Kędzierski, ale jego próbę zza "szesnastki" wybronił Oskar Kubik. Bramkę na 2:1 dla Sparty zdobył rezerwowy Grzegorz Glapka, który utrzymał się przy piłce w polu karnym i pokonał naszego bramkarza.
W końcowych minutach najlepsze szanse na wyrównanie mieli David Kabala i Jakub Wireński, ale żadnemu z nich nie udało się zdobyć gola i to Sparta Katowice mogła świętować zwycięstwo.
– Byliśmy zespołem równorzędnym z drużyną, która pełna jest zawodników doświadczonych, ogranych w dużo wyższych ligach. Pod tym kątem nie odstawaliśmy, wytrzymaliśmy fizycznie, szkoda, iż tego nie wygraliśmy. Myślę, iż to był równy mecz i Sparta przechyliła go na swoją korzyść być może tym doświadczeniem. Jestem dumny z chłopaków, iż to był tak wyrównany mecz – komentuje po spotkaniu Przemysław Oziębała.
Po siedmiu seriach gier drugi zespół Medalików wciąż plasuje się na pozycji lidera. Rezerwy Rakowa utrzymują się na prowadzeniu dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od Piasta II Gliwice. W następnej kolejce drużyny te spotkają się w bezpośredniej konfrontacji.
Raków II - Sparta Katowice 1:2
Bramki: Kabala (26') – Goncerz (37'), Glapka (77')
Raków II: Kubik, Rapińczuk, Siwkowski (88. Suski), Kovačević (56. Herman), Kotala, Łukasiewicz, Burkiewicz (67. Szczepaniak), Gacek, Wireński, Głowiński (20. Kabala), Ezeh (84. Kurasiński).